czwartek, 24 listopada 2011

Radhanath Swami o wymianie z Bogiem.

Raz za razem i na tak wiele sposobów Bóg zstępuje do tego świata motywowany miłością do nas i chęcią opieki. Zaprasza nas do powrotu. Jednak na nieszczęście nie odwzajemniamy się Jego miłości. Staramy się cieszyć niezależnie w tym świecie sprzeciwiając się prawom Boga. Musimy jednak zrozumieć, że wszystko co jest tutaj obecne - każdy liść, drzewo, każda istota ludzka, zwierzę, owad, każda gwiazda na niebie, itd. są energiami Boga. Powinniśmy również zrozumieć, że jest On naszym najlepiej życzącym przyjacielem. Zatem każda sytuacja powinna być dla nas sposobnością do służenia Mu odwzajemniając się w ten sposób Jego miłości. Jeśli rozwiniemy taki miłosny związek z Bogiem, wówczas ten świat stanie się duchowy.

Radhanath Swami o akademickiej wiedzy.

Wspaniałe narzędzia, których uczą Instytuty Technologii są cenne wyłącznie wtedy, gdy idą w parze z ideałami i intencjami osób, które je używają. Najbardziej niebezpiecznymi ludźmi na świecie nie są niewykształceni wieśniacy, lecz wysoce wykształcone osoby, które posiadają ohydne i brudne serca przepełnione zawiścią, dumą i nienawiścią. To oni stanowią największe niebezpieczeństwo tego świata. Akademickie wykształcenie jest udogodnieniem, narzędziem. Im bardziej potężne jest to narzędzie, tym większą może przynieść korzyść lub krzywdę w zależności od tego, w czyich jest rękach. Zatem celem religijnych instytucji jest wykształcenie pierwszej klasy istot ludzkich - ludzi, którzy mogą stanowić prawdziwy przykład prawości i duchowych zasad. Gdy udajesz się do tego rodzaju świątyni, kościoła, meczetu czy gurudwara, miejsc w których rzeczywiście możesz osiągnąć wyższą świadomość, wówczas życie nabiera znaczenia i staje się bardzo głębokie.

poniedziałek, 21 listopada 2011

Radhanath Swami o najwyższej dobroczynności.

Wielu z nas interesuje dobroczynność. Istnieje wiele odmian takiej pracy. Karmienie biednych jest bardzo wzniosłym zajęciem. Ubieranie biednych, leczenie chorych - są to bardzo ważne i zasadnicze elementy cywilizowanego życia. Ludzkość, która opiera się na cywilizowanym myśleniu oznacza, że powinniśmy być pełni współczucia - powinniśmy dzielić się tym, co mamy z ludźmi, którzy tego nie posiadają. Jednak najwyższą dobroczynnością jest oświecanie dusz ludzi wibracją dźwiękową imion i chwał Boga. Każda żywa istota jest Jego dzieckiem, dlatego najważniejszym obowiązkiem każdej istoty ludzkiej jest przywrócenie swojego związku z Najwyższym. Najwyższą służbą dobroczynną, którą można wykonać dla całego świata jest szerzenie chwał Pana poprzez proces słuchania i intonowania. To jest największą dobroczynnością - uzdrowić duszę człowieka, by już nigdy więcej nie musiał przyjąć narodzin w tym świecie.

wtorek, 15 listopada 2011

Radhanath Swami o dążeniu do prawdziwej wiedzy.

Istnieje takie powiedzenie: "Lekarzu, ulecz się sam!" Dopóki nie oświecimy własnej duszy, cóż możemy uczynić dla innych? To jest świat, w którym ślepcy prowadzą ślepców. A co jest tego rezultatem? Wszyscy wpadają do dołu. Mamy tak wiele uniwersytetów, w których profesorowie i studenci bardzo poważnie zgłębiają rozmaite dziedziny wiedzy. Jednak nie istnieje nawet jeden uniwersytet, gdzie poważnie naucza się celu życia oraz tego, kim jest Bóg, jak możemy Go nieustannie pamiętać i jak odnaleźć wieczny spokój, który pozostaje uśpiony w nas samych. Wiedza to potęga. Błędnie skierowana wiedza jest najbardziej potężnym, przyczyniającym się do zniszczenia czynnikiem. Natomiast wiedza, która kieruje nas do dążenia do prawdy to wiedza, która posiada największą moc uzdrawiania, tworzenia pokoju, dobrobytu i oświecenia wewnątrz społeczeństwa. Zatem nie ma potrzeby, by lekceważyć rodzaje edukacji, które posiadamy w obecnych czasach. Musimy jednak zrozumieć prawdę, by móc wykonywać nasze obowiązki w dążeniu do niej. W ten sposób możemy pomóc zarówno sobie samym, jak i innym.

piątek, 11 listopada 2011

Radhanath Swami - pesymizmy, czy realizm?

Przypuśćmy, że lekarz mówi pacjentowi: "Mój drogi panie, ma pan raka. Jeśli rozpocznie pan leczenie natychmiast, może być pan uratowany. Inaczej będzie pan cierpiał i umrze." Wtedy pacjent może odpowiedzieć: "Dlaczego jest pan takim pesymistą? Dlaczego mnie pan krytykuje?" Ale to nie jest pesymizm. To jest realizm. Pacjent może być obecnie bardzo szczęśliwy i zdrowy, jednak nie zmienia to faktu, że ma raka. Pełnego współczucia lekarza nie interesuje obecny stan zdrowia pacjenta. Myśli o jego przyszłości. Poza tym, wszyscy palą papierosy i piją alkohol. Robią to, bo to jest przyjemne. Ale co im powtarza lekarz? "Możesz mieć raka płuc lub chorobę serca. Przestań to robić." Na podobnej zasadzie, ludzie są tak odurzeni tzw. przyjemnościami życia, że nie są w stanie zrozumieć, że narodziny, starość, choroba i śmierć są tuż, tuż i bez wątpienia ich dosięgną. To nie jest pesymizm, to jest realizm.