poniedziałek, 26 grudnia 2011

Radhanath Swami - czym jest Dharma?

Dharma znaczy "zajęcie". Dharma oznacza również nieodłączną naturę rzeczy lub osoby. Nieodłączną naturą cukru jest słodycz. Nieodłączną naturą chilli jest ostrość, zaś nieodłączną naturą wodą jest płynność. Jeśli umieścisz ją w sztucznych warunkach, przemieni się w lód. Jednak, gdy tylko przywrócisz ją do naturalnego otoczenia, natychmiast topnieje i wraca do swojego płynnego stanu. Zatem nieodłączną naturą każdej duszy jest służenie. Nie możesz bez niego istnieć. Służysz rodzinie, szefowi, krajowi, rządowi albo służysz swojemu umysłowi i zmysłom. Każdy służy. "Sanatana" znaczy "wieczny". Wieczną naturą każdej żywej istoty jest służenie Bogu, gdyż jesteśmy Jego nierozłącznymi cząstkami. Niektórzy służą Jego zewnętrznej energii - mayi lub iluzji, a niektórzy służą Jego wewnętrznej energii w stanie miłości i oddania. Służenie Bogu jest wiecznie naszą konstytucjonalną naturą. Ci, którzy podążają za kulturą wedyjską, podążają za tymi zasadami Sanatana Dharmy.

Radhanath Swami o oceanie szczęścia duszy

Dusza jest niczym ocean błogości i szczęścia. Jest niczym ocean przyjemności. W tym świecie pojawia się tak wiele przyjemności i tak wiele bólu. Czasami pojawia się cierpienie, czasami przyjemność, czasami szacunek, czasami zniewaga, czasami szczęście, a czasami niedola. Te wszystkie stany są niczym rzeki wpływające do oceanu. A czy rzeki są w stanie go zaniepokoić? Podczas pory suchej rzeki nie niosą ze sobą zbyt wiele wody, jednak podczas pory deszczowej, w każdej sekundzie wlewają jej miliardy litrów. Jednak wciąż na ocean nie ma to żadnego wpływu. Jest tak głęboki, że w porównaniu do niego, rzeki są bardzo małe i praktycznie nic nie znaczą. Bhagavad-gita opisuje, że spokój i szczęście samo zrealizowanej duszy jest niczym ocean, na którego rzeki bólu i przyjemności tego świata nie mają żadnego wpływu.

sobota, 17 grudnia 2011

Radhanath Swami o transcendentalnym niepokoju.

Dlaczego wielbiciel miałby odczuwać niepokój? Jest przecież transcendentalny wobec sił natury materialnej. Impersonaliści mogą pragnąć wzniesienia ponad jakikolwiek niepokój, jednak wyższą platformą jest doświadczanie niepokoju z miłosierdzia i współczucia dla innych. To zadowala Boga w większym stopniu. Ten niepokój jest głębszą forma ekstazy od odczuwania spokoju, gdyż jego podstawą jest miłość, bezinteresowna miłość. W materialnym stworzeniu jest zaledwie kilku wielbicieli i miliardy cierpiących uwarunkowanych dusz. Kultywowanie przez kogoś czystej miłości Boga nie sprawia tyle przyjemności Panu jak kultywowanie i rozprowadzanie jej wśród innych.

Radhanath Swami o zwróceniu się ku Bogu.

Jedynym rozwiązaniem każdego prawdziwego problemu jest zwrócenie się ku Bogu. Rozwiązania pozbawione świadomości Boga mogą co prawda zapewnić natychmiastową solucję jednak zazwyczaj tworzą problem bardziej złożony od oryginalnego. Zwrócenie się ku Bogu oznacza przyjęcie schronienia z wdzięcznym sercem. Tendencją tego świata jest to, by przyjąć schronienie coś musi nami wstrząsnąć. Dlatego mędrcy polecają, byśmy podjęli wyrzeczenia przed tym, jak dotknie nas jakaś katastrofa. To wyrzeczenie jest wymogiem, który pokazuje naszą szczerość. Kontrolowanie umysłu i koncentrowanie go na Bogu pokazuje jak jesteśmy zdeterminowani i jak bardzo pragniemy przyjąć w Nim schronienie. Wówczas Bóg obdarza nas Swą łaską wyłącznie wtedy, gdy w naszych wyrzeczeniach jest oddanie. Nasze nastawienie w zwróceniu się ku Niemu jest tym, co jest istotne.

Radhanath Swami o bezradnym intonowaniu.

Bogactwa wysokich narodzin, piękna, wiedzy, sławy i siły, które są tak drogie materialistycznym ludziom, i dla których osiągnięcia poświęcają całe swe życie, są największą dyskwalifikacją wielbiciela, gdyż sprawiają one, że osoba staje się dumna i spoczywa na laurach. A wówczas, nawet gdy będzie intonować święte imiona, nie będzie w tym szczerego uczucia. To będzie po prostu mechaniczne. Bóg jest własnością tych, którzy czują: "Nie mam niczego poza Tobą, mój Panie. Nikt i nic więcej nie jest w stanie mnie ochronić. Bez Ciebie mój Panie, świat jest ponury i pusty." To jest nastrój podporządkowania, w którym powinniśmy wznieść nasze ręce ku górze intonując imiona Boga.

środa, 7 grudnia 2011

Radhanath Swami o gaszeniu pożaru lasu.

Ten materialny świat jest niczym rozszalały leśny pożar. Gdy mówimy w ten sposób o materialnym świecie, nie znaczy to, że cały świat stoi w płomieniach. Mówimy o pożarze w naszych sercach, którym jest pragnienie prestiżu i seksu. Mistrz duchowy uczy nas jak kontrolować ten ogień. Pojawia się on wraz z deszczem swych instrukcji oraz łaską Boga, które posiadają moc ugaszenia tego pożaru. Wszystko zaczyna się to od tego, że uczymy się wieść nasze życie w konstruktywny i pozytywny sposób. Ugaszenie ognia oznacza przekształcenie go w czystą duchową energię na mocy intonowania Świętych Imion Boga.

Radhanath Swami o pożądaniu, gniewie i chciwości.

Gniew jest największy wrogiem i musi być w taki, czy inny sposób kontrolowany. Pożądanie jest kolejnym wielkim wrogiem, który nie będąc zaspokojonym tworzy gniew. Gdy ma miejsce gniew, pojawia się również obraza, która sprawia, że osoba upada do materialnej egzystencji - niżej i niżej. Kontrolowanie gniewu jest bardzo trudne. Chciwość gromadzenia coraz więcej i więcej światowych rzeczy, rzeczy których tak naprawdę nie potrzebujemy, również nas zdegraduje. Te trzy cechy - pożądanie, gniew i chciwość - są ze sobą połączone. Zaledwie jedna z nich przyczynia się do pojawienia pozostałych. Są one trzema bramami wiodącymi do piekła. Każda rozsądna osoba musi je porzucić, jako że prowadzą one do degradacji duszy.

Radhanath Swami o Świętych Imionach Boga.

W obecnym wieku dominuje kłótnia i hipokryzja. Zawsze znajdziemy niezliczoną ilość powodów, by się nie zgadzać z innymi tworząc niekończące się konflikty. By wydostać się z tego godnego pożałowania stanu, musimy rozwinąć w naszych sercach transcendentalną miłość do Boga i wszystkich żywych istot. Największym błogosławieństwem tego wieku jest to, że Bóg zstąpił tutaj w Swych Świętych Imionach. Jeśli szczerze je intonujemy rozwijając nastrój pokory, oddania, przebaczenia oraz służby, wówczas możemy rozwinąć miłość do Boga i wszystkich istot. Na Ziemi pojawiło się wielu świętych, którzy uczą nas tej wyższej zasady jak rozwinąć miłość Boga intonując Jego Święte Imiona. Jednakże, tak naprawdę nie będziemy w stanie intonować ich z głębi serca dopóki nie będziemy pokorni i nie będziemy posiadać prawdziwego pragnienia służenia innym.

czwartek, 24 listopada 2011

Radhanath Swami o wymianie z Bogiem.

Raz za razem i na tak wiele sposobów Bóg zstępuje do tego świata motywowany miłością do nas i chęcią opieki. Zaprasza nas do powrotu. Jednak na nieszczęście nie odwzajemniamy się Jego miłości. Staramy się cieszyć niezależnie w tym świecie sprzeciwiając się prawom Boga. Musimy jednak zrozumieć, że wszystko co jest tutaj obecne - każdy liść, drzewo, każda istota ludzka, zwierzę, owad, każda gwiazda na niebie, itd. są energiami Boga. Powinniśmy również zrozumieć, że jest On naszym najlepiej życzącym przyjacielem. Zatem każda sytuacja powinna być dla nas sposobnością do służenia Mu odwzajemniając się w ten sposób Jego miłości. Jeśli rozwiniemy taki miłosny związek z Bogiem, wówczas ten świat stanie się duchowy.

Radhanath Swami o akademickiej wiedzy.

Wspaniałe narzędzia, których uczą Instytuty Technologii są cenne wyłącznie wtedy, gdy idą w parze z ideałami i intencjami osób, które je używają. Najbardziej niebezpiecznymi ludźmi na świecie nie są niewykształceni wieśniacy, lecz wysoce wykształcone osoby, które posiadają ohydne i brudne serca przepełnione zawiścią, dumą i nienawiścią. To oni stanowią największe niebezpieczeństwo tego świata. Akademickie wykształcenie jest udogodnieniem, narzędziem. Im bardziej potężne jest to narzędzie, tym większą może przynieść korzyść lub krzywdę w zależności od tego, w czyich jest rękach. Zatem celem religijnych instytucji jest wykształcenie pierwszej klasy istot ludzkich - ludzi, którzy mogą stanowić prawdziwy przykład prawości i duchowych zasad. Gdy udajesz się do tego rodzaju świątyni, kościoła, meczetu czy gurudwara, miejsc w których rzeczywiście możesz osiągnąć wyższą świadomość, wówczas życie nabiera znaczenia i staje się bardzo głębokie.

poniedziałek, 21 listopada 2011

Radhanath Swami o najwyższej dobroczynności.

Wielu z nas interesuje dobroczynność. Istnieje wiele odmian takiej pracy. Karmienie biednych jest bardzo wzniosłym zajęciem. Ubieranie biednych, leczenie chorych - są to bardzo ważne i zasadnicze elementy cywilizowanego życia. Ludzkość, która opiera się na cywilizowanym myśleniu oznacza, że powinniśmy być pełni współczucia - powinniśmy dzielić się tym, co mamy z ludźmi, którzy tego nie posiadają. Jednak najwyższą dobroczynnością jest oświecanie dusz ludzi wibracją dźwiękową imion i chwał Boga. Każda żywa istota jest Jego dzieckiem, dlatego najważniejszym obowiązkiem każdej istoty ludzkiej jest przywrócenie swojego związku z Najwyższym. Najwyższą służbą dobroczynną, którą można wykonać dla całego świata jest szerzenie chwał Pana poprzez proces słuchania i intonowania. To jest największą dobroczynnością - uzdrowić duszę człowieka, by już nigdy więcej nie musiał przyjąć narodzin w tym świecie.

wtorek, 15 listopada 2011

Radhanath Swami o dążeniu do prawdziwej wiedzy.

Istnieje takie powiedzenie: "Lekarzu, ulecz się sam!" Dopóki nie oświecimy własnej duszy, cóż możemy uczynić dla innych? To jest świat, w którym ślepcy prowadzą ślepców. A co jest tego rezultatem? Wszyscy wpadają do dołu. Mamy tak wiele uniwersytetów, w których profesorowie i studenci bardzo poważnie zgłębiają rozmaite dziedziny wiedzy. Jednak nie istnieje nawet jeden uniwersytet, gdzie poważnie naucza się celu życia oraz tego, kim jest Bóg, jak możemy Go nieustannie pamiętać i jak odnaleźć wieczny spokój, który pozostaje uśpiony w nas samych. Wiedza to potęga. Błędnie skierowana wiedza jest najbardziej potężnym, przyczyniającym się do zniszczenia czynnikiem. Natomiast wiedza, która kieruje nas do dążenia do prawdy to wiedza, która posiada największą moc uzdrawiania, tworzenia pokoju, dobrobytu i oświecenia wewnątrz społeczeństwa. Zatem nie ma potrzeby, by lekceważyć rodzaje edukacji, które posiadamy w obecnych czasach. Musimy jednak zrozumieć prawdę, by móc wykonywać nasze obowiązki w dążeniu do niej. W ten sposób możemy pomóc zarówno sobie samym, jak i innym.

piątek, 11 listopada 2011

Radhanath Swami - pesymizmy, czy realizm?

Przypuśćmy, że lekarz mówi pacjentowi: "Mój drogi panie, ma pan raka. Jeśli rozpocznie pan leczenie natychmiast, może być pan uratowany. Inaczej będzie pan cierpiał i umrze." Wtedy pacjent może odpowiedzieć: "Dlaczego jest pan takim pesymistą? Dlaczego mnie pan krytykuje?" Ale to nie jest pesymizm. To jest realizm. Pacjent może być obecnie bardzo szczęśliwy i zdrowy, jednak nie zmienia to faktu, że ma raka. Pełnego współczucia lekarza nie interesuje obecny stan zdrowia pacjenta. Myśli o jego przyszłości. Poza tym, wszyscy palą papierosy i piją alkohol. Robią to, bo to jest przyjemne. Ale co im powtarza lekarz? "Możesz mieć raka płuc lub chorobę serca. Przestań to robić." Na podobnej zasadzie, ludzie są tak odurzeni tzw. przyjemnościami życia, że nie są w stanie zrozumieć, że narodziny, starość, choroba i śmierć są tuż, tuż i bez wątpienia ich dosięgną. To nie jest pesymizm, to jest realizm.

wtorek, 18 października 2011

Radhanath Swami o osiągnięciach i charakterze.

To charakter czyni osobę wielką, a nie jej osiągnięcia. Jednakże w obecnym wieku, za wielkich uważa się kobiety i mężczyzn sukcesu. Świadome społeczeństwo oddaje szacunek i cześć osiągnięciom, które zostały zdobyte w prawy sposób. Jednakże tym, co w rzeczywistości przywołuje w głębi serc miłość i szacunek jest charakter osoby. Osiągnięcia przywołują szacunek i adorację na platformie umysłu. Nie wznoszą się ponad to. To charakter osoby przywołuje u innych szacunek i miłość na platformie serca. Charakter jest najważniejszą rzeczą w życiu każdego z nas. Powinniśmy starać się osiągać rzeczy najlepiej jak to tylko możliwe, jednak za żadną cenę nie powinno się tego czynić kosztem naszego charakteru. Jeśli jednak tak postąpimy, w oczach Boga wszystkie nasze wysiłki staną się duchowo puste.

Radhanath Swami o największym optymiźmie.

Pesymistyczny? Bądźmy realistami. Ten świat to pesymistyczne miejsce. Gdy ścigany przez tygrysa struś widzi, że za chwile zostanie pożarty - zamyka oczy i chowa głowę w piasek myśląc, że tygrysa już nie ma. Ale czy jest bezpieczny? Czy nie mówi się, że ignorancja jest błogością? Tak, w tym świecie ignorancja jest bardzo błoga, zaś wiedza jest bardzo bolesna, gdyż pokazuje nam nasze położenie. Struś umrze bez względu na to, czy otworzy oczy, czy też nie. Bez względu na to, czy to dopuszcza do siebie tą myśl, czy też nie. My również umrzemy, bez względu na to, czy to przyjmujemy, czy też nie. To nie jest pesymizm, to bycie realistycznym. Jednakże mówić, że wraz ze śmiercią wszystko się kończy jest prawdziwym pesymizmem. Wielbiciele Boga mówią odwrotnie, tłumacząc, że istnieje życie wieczne. To jest największym optymizmem.

niedziela, 16 października 2011

Radhanath Swami o potrzebie istnienia świętych.

Istnieje potrzeba istnienia księgowych, prawników, lekarzy, żon i ojców, nauczycieli, policjantów, żołnierzy, rolników, architektów oraz wszelkich innych zawodów. Istnieje również potrzeba istnienia świętych. Ich celem jest nauczanie społeczeństwa jak wykorzystać swoje talenty, dary i określoną sytuację w życiu w sposób, który będzie wyzwalał a nie wikłał. Święte osoby nauczają w jaki sposób można przyczynić się do zwiększenia dobra na świecie unikając jednocześnie dołożenia mu jeszcze większej ilości karmy.

Radhanath Swami o wyższej zasadzie.

Duchowość uczy nas skupienia się na wyższej zasadzie, którą jest uważanie cierpienia i radości innej osoby za cierpienie i radość nas samych. Zasadą prawdziwego współczucia jest służenie innym bez egoistycznych motywacji. Powinno to być czynione bez żadnego ego, gdyż tam gdzie pojawia się samolubna egoistyczna motywacja, "Ja" staje się centrum wszechświata. Wówczas rozwijamy mentalność, która mówi, że to co nas zadowala jest dobre, a to co nas nie zadowala jest niedobre. Jednakże problemem takiego myślenia jest to, że pojawi się wiele sytuacji, które są poza naszą kontrolą. Ani nie jesteśmy w stanie kontrolować ludzi, ani nie jesteśmy w stanie kontrolować naszego przeznaczenia, ani też nie jesteśmy w stanie kontrolować pogody, czy ekonomii. W rzeczywistości, w tym świecie posiadamy bardzo małą kontrolę. Natomiast, gdy nie ma w nas egoizmu, nasze relacje z innymi będą bardzo silne i nic nie będzie w stanie zniszczyć wewnętrznej radości i szczęścia pochodzącego z tych związków. Gdy tylko zharmonizujemy nasze różnice w oparciu o tą wyższą zasadę miłości i współczucia, wówczas nie będzie żadnych konfliktów. To pozwoli nam na nieustanne doświadczanie wewnątrz błogości i ekstazy.

Radhanath Swami - przebudź wieczną chwałę.

Sanatana Dharma jest przesłaniem, które uczą Wedy. Wedy nie uczą Hinduizmu, uczą Sanatana Dharmy. Zasadniczo, Hinduizm jest współczesnym zrozumieniem Sanatana Dharmy. Jednak Sanatana Dharma oznacza zrozumienie, że jesteś wieczny i że twoją esencjonalną i konstytucjonalną pozycją jest bycie sługą Boga. Angażowanie się w miłosną służbę dla Niego oraz kochanie Go - to jest Sanatana Dharma. Możemy pochwycić tę realizację wewnątrz naszego serca i w naszym życiu. Wówczas staniemy się spokojni. Nie tylko osiągniemy spokój w tym wieku chaosu, ale nie będziemy go w ogóle widzieć. Będziemy wyłącznie widzieć to, że jesteśmy pokornym sługą, którego celem jest pomoc każdej żywej istocie w wydostaniu się z tej iluzji chaosu. To jest największym celem życia - przebudzić się z tego snu i zrozumieć wieczną chwałę nas samych jak również chwałę Samego Boga.

piątek, 30 września 2011

Radhanath Swami o pokarmie dla duszy.

Jeśli nie jemy pokarmu bogatego w składniki odżywcze, będziemy słabi. A co się dzieje, gdy ktoś głoduje? Jak wiele może zdziałać? Podobnie potrzebujemy duchowego pożywienia. W innym przypadku będziemy mieli duże ciała lub bystrą inteligencję, by robić interesy, ale duchowo będziemy cherlakami. Dzisiaj praktycznie każda wielka osoba w tym świecie jest właśnie taka. Natura, jednym pstryknięciem palca popycha ich ku chciwości, zawiści, pożądania i egoistycznych pasji i motywacji. Są niczym więcej jak duchowymi cherlakami. Oni głodują. Święte osoby odczuwają litość na ich widok, choć cały świat pada u ich stóp, uważając ich za kogoś wielkiego. Zatem potrzebujemy pokarmu, by mieć siłę, która z kolei da nam właściwą percepcję. A jakiego pożywnie potrzebujemy? Ofiarowania modlitw, intonowania Świętych Imion Boga, słuchania o prawdzie, towarzystwa świętych osób, wielbienia z właściwym stanem świadomości. Wszystkie te duchowe praktyki są niczym pokarm. Dają nam siłę, dzięki której jesteśmy w stanie utrzymać naszą duchową, moralną i etyczną prawość w każdych warunkach oraz obdarzają determinacją w podążaniu za wyznaczonym celem. I każdy może to robić. Musimy jedynie przestać robić wymówki, że nie możemy tego robić. Jeśli nie jesz - jesteś słaby. Dlatego jedz. W rzeczywistości na tym polega religia - jest to proces oczyszczania świadomości i serca, byśmy mogli wykonywać naszą pracę z prawością, która przyczyni się do duchowego postępu, a nie jego degradacji.

Radhanath Swami o postrzeganiu.

Jedna osoba przechodząc widzi kwiat, jednak ktoś inny spiesząc się do kina przejdzie koło niego nawet go nie zauważając. Jeszcze inna osoba powie: "No i co z tego? To tylko kwiat." Niczego w nim nie potrafi dostrzec. "Chcę iPod'a, chcę posłuchać muzyki." Botanik patrząc na kwiat zacznie przekopywać swoje książki, by poznać jego łacińską nazwę i pochodzenie. Z kolei zakochany mężczyzna na jego widok powie: "Och, jak wspaniale będzie wyglądał we włosach mojej dziewczyny." Czy jakakolwiek z tych osób postrzega ten sam kwiat w taki sam sposób? Nie. Dzieje się tak, gdyż nasza świadomość i motywacje w życiu są niczym okulary, a wszystkie z nich mają inny kolor szkieł. Jeśli szkła w twoich okularach są zielone, widzisz cały świat na zielono. Jeśli szkła są żółte, widzisz cały świat na żółto. Jeśli są różowe, widzisz wszystko właśnie w takim kolorze. Chodzi jednak o to, by nasze okulary były bezbarwne i przezroczyste, by móc widzieć rzeczy takimi, jakimi są one naprawdę. By to osiągnąć musimy oczyścić naszą świadomość.

Radhanath Swami - zawsze widzieć miłość Boga.

Gdy znamy Boga rozumiemy, że jest On doskonały i kompletny oraz, że wszystko co z Niego emanuje również jest doskonałe i kompletne. Może to być niewiarygodne i trudne do wyobrażenia jak wszystko w tym świecie działa doskonale. Jednak przyczyną tego jest wyłącznie niedoskonałość naszej wizji. Nasza duchowa wizja została przesłonięta przez ignorancję. Zrozumienie i podążanie za prawdą pozwala na usunięcie tej katarakty i zobaczenie, że wszystko co nas otacza jest doskonałe i jest przejawem miłosnej łaski Boga. Nie chodzi tutaj o intelektualne zrozumienie - możemy tego doświadczyć wewnątrz naszego serca, doświadczyć w każdej chwili życia wyrazu miłości Boga. To przynosi prawdziwy spokój. Nie jest to coś nieuchwytnego, coś co jest niemożliwe do osiągnięcia. Jest to nam tak bliskie, jak nasza własna dusza. Biegamy w każdym innym kierunku, by odnaleźć przyjemność i spokój. A musimy jedynie skierować nasze priorytety w życiu ku duszy i służby dla Boga.

piątek, 16 września 2011

Radhanath Swami o życiu wolnym od strachu.

Postrzeganie każdej żywej istoty z jednakową wizją jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy rozumiemy kim jesteśmy. Musimy zrozumieć, że zarówno my jak i każda żywa istota jesteśmy cząstkami Boga. Nie możemy kochać Boga nie kochając każdej żywej istoty, które są Jego dziećmi i drogimi cząstkami. Powinniśmy widzieć Boga w sercu każdej żywej istoty i powinniśmy każdą istotę kochać. Tam gdzie jest duchowa miłość nie ma miejsca na żaden strach. Strach pojawia się gdy nasze serce i umysł są puste; gdy nie ma w nas miłości i zadowolenia. Gdy rozumiemy ideę miłości, której źródłem jest dusza, wówczas na zawsze zrozumiemy nasz związek z Bogiem i każdą żywą istotą. Posiadając taką głęboką wiedzę zaczniemy żyć wolni od strachu.

wtorek, 13 września 2011

Radhanath Swami o autoryzowanej skrzynce pocztowej.

Bóstwo jest niczym autoryzowana skrzynka pocztowa, gdy mistrz duchowy osobiście autoryzuje i zaprasza Boga do tej określonej formy. Cokolwiek ofiarujesz Bóstwu, zostaje to zaakceptowane przez Boga. Jeśli jednak zbudujesz własną skrzynkę, postawisz ją gdzieś i wrzucisz do niej list, wcale nie oznacza to, że listonosz go doręczy na wyznaczony adres. Jest tak wiele skrzynek. Dopóki skrzynka pocztowa nie zostanie autoryzowana przez rząd i przez stosowny departament, wiadomość nie zostanie dostarczona pomimo tego, że skrzynka bardzo ładnie wygląda. Zatem wielbienie bożków jest jak takie zbudowanie lub wyprodukowanie skrzynki pocztowej bez żadnej sankcji mistrza duchowego, świętych osób, pism objawionych i właściwego wielbienia bóstw. Autoryzowana skrzynka pocztowa zostaje stworzona w oparciu o pisma objawione. Wówczas wszystko co ofiarujesz zostanie bezpośrednio zaakceptowane przez Boga.

piątek, 9 września 2011

Radhanath Swami o przemianie postrzegania.

Przeznaczeniem domu jest asram - miejsce kultywowania duchowego oczyszczenia i miłości Boga. Gdy słuchamy o Panu, czytamy święte pisma, intonujemy Jego święte imiona, posiadamy towarzystwo zorientowanych duchowo osób - wszystko to przemienia naszą percepcję. Zaczynamy wszystko widzieć z punktu widzenia własnej duchowej rzeczywistości. Nawet jako ludzie biznesu, możemy robić dokładnie te same rzeczy co inni, motywowani przez chciwość biznesmeni. Będziemy to jednak robić z odmienną wizją, która zależy od tego jak kultywowaliśmy nasze serca.

środa, 7 września 2011

Radhanath Swami o doniosłości wiedzy.

Wiedza jest bardzo ważna. Jeśli właściwą wiedzę zastosuje się w celu spożytkowania światowych zasobów, wówczas będzie to służyło całemu światu. Jeśli jednak te same zasoby będziemy używać bez właściwej wiedzy, wówczas przyczyni się to do katastrofy. Za przykład może posłużyć energia atomowa, której stworzenie wymagało ogromnej ilości wiedzy. Energia ta może być dobra lub całkowicie destrukcyjna, w zależności od tego czy zastosujemy właściwą wiedzę, czy też nie. Zależy to od naszego wyobrażenia i świadomości. Wiedza przynosi miłość i współczucie, a prawdziwa miłość i prawdziwe współczucie przynosi harmonię wśród wszystkich żywych istot. Ścieżka oddania uczy nas prostej zasady, że wszyscy jesteśmy pojedynczymi boskimi i wiecznymi jednostkami, które są wiecznie połączone z Najwyższą Prawdą Absolutną. Naszym przeznaczeniem jest służenie Jej w oparciu o właściwą wiedzę. Czyniąc to służymy sobie nawzajem. To tworzy prawdziwą harmonię.

poniedziałek, 5 września 2011

Radhanath Swami o określeniu naszych ideałów.

Wszyscy musimy określić ideały w naszym życiu. Jeśli oszukujemy i kłamiemy z powodu egoistycznych pobudek będziemy cierpieć negatywne reakcje. Ale czy tego chcemy? Jeśli staramy się być szczerzy i wykonujemy pracę, gdyż jest to naszym obowiązkiem wobec rodziny i społeczeństwa, gdy musimy coś zrobić, gdyż po prostu to musi być zrobione, jeśli robimy to etycznie, z moralnością i prawością, wówczas reakcje będą zupełnie inne. Zatem raz jeszcze, co jest naszym ideałem? Co jest naszą motywacją?

Radhanath Swami o prawdziwym spełnieniu.

W tym świecie jesteśmy niczym przybysze w obcym kraju. Zawsze uważamy się za kogoś kim nie jesteśmy. Myślimy, że jesteśmy ciałem. Myślimy, że jesteśmy umysłem. Ciało i umysł podlegają niezliczonym zmianom i ostatecznie ciało starzeje się i umiera. Jednak dusza jest wieczna, w swej oryginalnej naturze jest sat-cit-ananda - jest wieczna, pełna wiedzy i błogości. Zatem powrót do domu, do naszego prawdziwego początku oraz odkrycie tajemnic naszych prawdziwych jaźni jest jedynym sposobem na pokonanie niedoli i niepotrzebnych zmartwień tego świata. Gdy udamy się do naszego oryginalnego domu, wówczas odnajdziemy prawdziwe spełnienie.

czwartek, 25 sierpnia 2011

Radhanath Swami o celu świątyni.

Bóg jest jeden, co do tego nie ma wątpliwości. Istnieje tylko jeden Bóg. Oświecona osoba ujrzy Go w meczecie, kościele, synagodze, w gurdwara, czy w świątyni. Ale jak osiągnąć stan takiej świadomości? To nie tylko przeczucie... To rzeczywistości. Z tego powodu świątynie nie są wyłącznie miejscami, gdzie dajesz dotacje, oglądasz Bóstwa i recytujesz modlitwę. Świątynie zawsze były ustanowione przez święte osoby jako duchowe instytucje edukacyjne. Pójście do świątyni, ofiarowanie dotacji i wyjście jest pobożne. Jest to coś wspaniałego, jednak nie sprawi, że osiągniesz oświecenie. Wielkie dusze wybudowały te miejsca, by ludzie mogli przyjść i studiować naukę, filozofię i kulturę oczyszczenia swego życia, by nauczyli się moralności i prawości. Miejsca te uczą jak kochać Boga. To jest najważniejsze. Gdy udajemy się do świątyni nie powinniśmy tylko oglądać. Powinniśmy być oglądani. Powinniśmy żyć zgodnie z naszymi intencjami, z pokorą i szczerością błagając o przebaczenie. Powinniśmy żyć w taki sposób, że Bóg będzie zadowolony z ujrzenia mojej osoby. To powinno być właściwym nastawieniem. A by to osiągnąć konieczne jest wykształcenie i trening.

Radhanath Swami o życiu wolnym od karmy.

Naszą motywacją powinno być by zawsze dać z siebie wszystko w tym, co robimy. Na przykład, być może w interesach będziemy usiłować pokonać kompetycje, jednak nie powinno być to czynione w nikczemny sposób. Jeśli staramy się zniszczyć życia innych ludzi, na 100% otrzymamy za to karmę. Jeśli jednak będziemy starać się działać lepiej od innych, jeśli będziemy robili to w uczciwy i prawy sposób, wówczas pojawi się tylko trochę karmy. A jeśli ofiarujemy część z zysków na duchowe i dobroczynne cele, wówczas ta odrobina karmy również zostanie usunięta. Jeśli jednak będziemy postępować w podły sposób, wówczas otrzymamy karmę nawet wtedy, gdy będziemy dawać dotacje na duchowe, czy dobroczynne cele. Natomiast gdy będziemy starać się wykonywać rzeczy z właściwym nastawienie i honorem oddając rezultaty w nastroju hojności jednocześnie oczyszczając serca intonowaniem Imion Boga, wówczas wzniesiemy się ponad te minimalne reakcje karmiczne. Nie będą one miały poważnego wpływu na nasze życie.

Radhanath Swami - Bóg, czy ludzkość?

Gdy ludzie słyszą o służeniu Bogu czasami pytają: "Jeżeli Mu służymy, co ze służbą dla ludzkości?" W rzeczywistości służąc Bogu będziemy służyć ludzkości w najwyższy możliwy sposób. Dzieje się tak, gdyż ujrzymy Boga w sercu każdej istoty. Nie będziemy żywić zawiści wobec nikogo. Będziemy kochać wszystkich bez względu na kastę, narodowość, religię, czy formę życia. W sercu każdej żywej istoty będziemy widzieć ukochanego brata. To jest współczucie. Możemy się przekonać, że ludzie w tym świecie, którzy pomagają innym nawet na najbardziej fizycznym poziomie zazwyczaj posiadają wiarę w miłość Boga.

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Radhanath Swami o prawdzie dla poszukiwaczy prawdy.

Kultura Indii jest sławna na całym świecie z powodu świętych osób, które się tam urodziły. Osoby te są chwałą Indii. Ludzie nie przyjeżdżają tam w celach ekonomicznych. Miliony Hindusów udają się na Zachód, gdyż pragną pieniędzy, zaś osoby z Zachodu udają się do Indii, by spotkać sadhu (święte osoby), gdyż pragną duchowej wiedzy. Nasza wiedza duchowa zależy od tego, jak bardzo jesteśmy gotowi ukorzyć się i słuchać od świętych osób, gdyż naszymi zmysłami nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć prawdy. Musimy regularnie czytać pisma objawione. Musimy czynić to pod przewodnictwem samo-zrealizowanych dusz. Ten proces wyrzeczenia jest ofiarą. Dzięki regularnemu słuchaniu przekazu Boga z pism oraz służeniu osobom, które żyją w oparciu o te nauki i słuchaniu od nich, wszystkie nieczystości w naszym sercu zostaną usunięte. Wówczas w naszym sercu prawda zaświeci niczym słońce i księżyc jednocześnie.

Radhanath Swami o przepisie na pokój.

Co jest przepisem na pokój? Należy po prostu zrozumieć, że Prawda Absolutna jest właścicielem wszystkiego co istnieje, wszystko istnieje dla Jego przyjemności oraz, że jest On najlepiej życzącym przyjacielem wszystkich żywych istot. Jeśli po prostu zrozumiemy i zaakceptujemy to - osiągniemy pokój. Nie możemy sztucznie ustanawiać pokojowych traktatów. Prawdziwy pokój oparty jest na prawdzie. Osoba, która połączona jest z duszą i Bogiem zawsze odnajduje w sobie pokój, spełnienie i miłość.

Radhanath Swami o bezinteresownej służbie.

Prawdziwa miłość jest zawsze bezinteresowna. Jeśli posiadamy egoistyczne motywacje, wówczas na duchowej platformie nie można uznać ją za prawdziwą. Jest to wyłącznie miłość do samego siebie. To, co uchodzi za miłość w tym świecie jest odwzajemnieniem - jeśli dasz mi przyjemność, ja również ci ją dam. W Ameryce 70% małżeństw kończy się rozwodem. Indie nie są lepsze, gdyż nastrój bezinteresownej służby, ta tradycja została zastąpiona czymś innym. W każdej kulturze tradycja oparta na duchowości jest odpowiedzialnością bezinteresownej służby wobec tych, za których się odpowiada.

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Radhanath Swami o tworzeniu prawdziwej harmonii.

Możemy zrozumieć, że ostatecznie wszystko pochodzi od świadomości. Jest ona podstawą wszystkiego co istnieje. Bóg jest jej ostatecznym źródłem, a w przypadku nas - żywych istot - jest jej podstawą. Świadomość jest symptomem obecności duszy. Jeśli zapomnimy o własnej duszy i myślimy, że jesteśmy niczym więcej jak materią, wówczas ostatecznie nic nie ma znaczenia. Liczy się wyłącznie osobiste upodobanie. Nie istnieje absolutnie żaden standard odnośnie tego co jest dobre, co jest złe i co jest rzeczywiście istotne. Jeśli jednak jesteśmy na prawdę świadomi tego kim jesteśmy, jaki jest nasz związek z Bogiem, naszym otoczeniem i każdą żywą istotą, wyłącznie wtedy możemy rozpocząć budowanie prawdziwej harmonii. Dzieje się tak, gdyż działanie to oparte jest na prawdzie.

Radhanath Swami o świątyni w naszym sercu.

Z naszych serc powinniśmy uczynić świątynię. Bóg już tam jest, musimy to tylko zrealizować i zaakceptować. Uczynienie tego sprawi, że naprawdę Go doświadczymy. Jednak tym, co się tak na prawdę liczy jest towarzystwo. Świątynia to tylko budynek. Ale co się dzieje wewnątrz niego? Miejsce, w którym ludzie w bezinteresownym nastroju współczucia i miłości rzeczywiście wielbią Pana i podporządkowują Mu swe serca jest miejscem, którym doświadczymy najbardziej oświecających doznań.

Radhanath Swami o chwili towarzystwa.

Możemy służyć społeczeństwu w najlepszy sposób wyłącznie wtedy, gdy rozumiemy prawdę. Proces wymagany do jej poznania od niezliczonych wieków pozostał taki sam - słuchanie osób, które ją znają. Sri Krsna mówi w Bhagavad-gicie: "Jeśli chcesz poznać prawdę, musisz zbliżyć się do guru (mistrza duchowego), zadawać pokorne pytania i pełnić dla niego służbę. Samo-zrealizowana dusza może obdarzyć cię wiedzą, gdyż sama ujrzała prawdę." Ta reguła nie ogranicza się wyłącznie do tradycji Hinduizmu. Vedy mówią, że jeśli studiujesz pisma objawione bez przewodnictwa guru - osoby, która zna prawdę, nigdy nie będziesz w stanie zrozumieć esencji własnej religii. W Biblii Jezus Chrystus mówi: "Ci, którzy mają uszy niech słuchają ode mnie." Chrześcijanie mogli zrozumieć prawdę wyłącznie dlatego, gdyż wysłuchali jej od swego guru - Pana Jezusa. Mahomet również głosił prawdę. Zatem w każdej religii, jedynym sposobem na zrozumienie tego, co jest prawdą jest usłyszenie jej od innej osoby. Dlatego zostało powiedziane, że nie ma cenniejszego daru, którym może obdarzyć Bóg, niż towarzystwo świętej osoby. Chwila takiego towarzystwa otwiera drzwi do wyzwolenia.

wtorek, 2 sierpnia 2011

Radhanath Swami o materialnych skarbach i duchowym bogactwie.

W stopniu w jakim wielbiciel rozumie wagę i wartość duchowości w swoim życiu, gotowy jest porzucić przywiązania do materialnego świata. Staje się instrumentem pragnienia Pana pokazania światu wartości i wagi życia duchowego. Jest to uniwersalną zasadą każdej religii. W objawionych pismach Judaizmu, najdroższą rzeczą w życiu Abrahama był jego syn Izaak. Gdy Bóg powiedział mu, by go poświęcił, dla Abrahama nie było nic gorszego niż to, jednak był gotów to uczynić, gdyż taka była wola Pana. W chwili, gdy miał wykonać ofiarę Bóg powiedział: "Zdałeś test." Podobnie Pan Jezus powiedział, że jeśli kochasz kogokolwiek bardziej niż Boga, tak naprawdę nie jesteś Jego wielbicielem. Powiedział, że skarby tego świata zostaną zjedzone przez ćmy, zniszczone przez rdzę i skradzione przez złodziei. Uczyń swym skarbem Królestwo Boga, gdyż tam będzie ono wieczne. W świecie duchowym nie ma ciem, rdzy, ani złodziei.

Radhanath Swami o duchowej głębi.

W okresie monsunowych deszczy oczko wodne staje się coraz większe i większe, natomiast w trakcie pory suchej całkowicie wysycha. Jest bardzo zależne od deszczu. Z kolei ocean pozostaje zawsze taki sam, bez względu na to, czy jest to pora sucha, czy deszczowa. Co jest przyczyną tej różnicy? Oczko nie posiada głębi. Z tego powodu jest całkowicie zależne od otoczenia i okoliczności. Natomiast ocean ją posiada i dlatego choć na powierzchni doświadcza monsunów, głęboko nie zostaje tym w żaden sposób dotknięty. Z tego powodu nie rozrasta się, ani nie zmniejsza.

Zatem na powierzchni musimy zajmować się sprawami tego świata. Jeśli nie posiadamy zbyt wiele duchowej głębi, wprawi nas to w euforię lub zniszczy stresem, niedolą i niepokojem. Jednak osoba, która posiada duchową głębię, zajmuje się tymi rzeczami wyłącznie na powierzchni pozostając głęboko w środku całkowicie nie dotkniętą. Nic nie może ją zmienić, gdyż posiada duchową głębię.

Radhanath Swami o największym czynie współczucia.

Największym czynem współczucia, jaki osoba może wykonać w tym świecie jest bycie dobrym przykładem dla innych. Bądź przykładem pokory, bezinteresownej dedykacji, samokontroli, oddania i prawości. Prawość oznacza bycie szczerym i prawdomównym wykonując wielkie ofiary dla dobra innych bez względu na to kim jesteś. Krsna, Najwyższa Osoba Boga uczy, że każdy może to zrobić, i że taki czyn pozwoli rzeczywiście wyrazić naszą intencję okazania miłości Bogu. Dzięki tej intencji, Pan odwzajemnia się i stopniowo budzi miłość, która znajduje się w naszych sercach.

piątek, 29 lipca 2011

Radhanath Swami - dlaczego się martwimy?

Dlaczego ludzie się martwią? W świecie, którym żyjemy istnieje niezliczona ilość powodów. Możemy martwić się o nasze zdrowie, bogactwo, ukochanych i przyjaciół. Możemy martwić się o wczoraj, dzisiaj i jutro. Możemy martwić się o środowisko, sytuację polityczną na świecie. Naturą tego świata są narodziny, starość, choroba i śmierć. Tutaj wszystko się zmienia i tak naprawdę największym problemem jest to, że staramy się kontrolować nasze otoczenie.

Jednak wieczną rzeczywistością jest to, że zarówno ty jak i ja nie jesteśmy kontrolerami. Rzeczy które mają miejsce manifestują się na własny sposób. Możemy dać z siebie wszystko i w pewnym stopniu posiadamy wpływ na wydarzenia.

Jednak ostatecznie nie mamy żadnej kontroli. Zatem w stopniu w jakim jesteśmy przywiązani do czegokolwiek i kogokolwiek na tej materialnej platformie tak bardzo będziemy odczuwać niepokój. Przywiązanie jest przyczyną zmartwienia.

Radhanath Swami o nauce wdzięczności.

Dlaczego Bóg stawia przeszkody w życiach wielbicieli nawet wtedy, gdy pragną działać właściwie? Jeśli coś wielkiego przychodzi łatwo, tak naprawdę nie doceniamy wartości, którą w sobie posiada. Jeśli coś jest bardzo cenne, jak bardzo musimy się zmagać, by to osiągnąć... Jeśli naprawdę ciężko pracujemy, by coś osiągnąć i zdobywamy to, nigdy nie zapomnimy o wartości tej rzeczy i jesteśmy wdzięczni, że ją mamy. Jeśli pojawiają się przeszkody i zwracamy się ku Boga prosząc Go o pomoc, wówczas prawdziwie spełniamy naszą misję ucząc się wdzięczności. Po tej modlitwie z pewnością wiemy co jest wewnątrz nas. Modlimy się o moc. Moc pojawia się i jesteśmy w stanie coś osiągnąć. Dlatego nie przypisujemy tego sobie samym. Jeśli jednak to robisz, nie możesz być wdzięczny. Myślisz sobie: "Spójrz co zrobiłem, to jest moje, to dzięki mnie..." W tym nie ma zbyt wiele wdzięczności.

Jeśli jesteś naprawdę w potrzebie i ktoś daje ci coś nie oczekując niczego w zamian, jesteś wdzięczny. Jeśli coś sprzedasz dając uczciwą cenę, tak naprawdę nie jesteś wdzięczny wobec osoby, która to kupiła. Jeśli jednak naprawdę czegoś potrzebujesz nie mając nic i osoba daje ci to z miłości, jesteś prawdziwie wdzięcznym.

Radhanath Swami o patrzeniu oczami pism objawionych.

Musimy nauczyć się, by każdą zdobytą w tym świecie informację przetwarzać za pomocą wiedzy, którą przeczytaliśmy w pismach objawionych oraz wiedzy, którą usłyszeliśmy od wielkich świętych osób. Dlatego każde wydarzenie w tym kraju, każde wydarzenie na świecie, cokolwiek ma miejsce w naszych życiach jak i życiach tych, którzy są wokół nas staramy się interpretować w sposób, który da nam prawdziwe zrozumienie i realizację. To pomoże nam zbliżyć się do Boga. Powinniśmy być zawsze pogrążeni w tym procesie. To da nam prawdziwe spełnienie i radość życia.

poniedziałek, 18 lipca 2011

Radhanath Swami o pożywieniu dla duchowych cherlaków.

Tak jak potrzebujemy pożywienia dla ciała, potrzebujemy go również dla duszy. Dzięki temu pozostaniemy duchowo silni. A czym jest to pożywienie? Jest nim słuchanie i intonowanie Imion Boga w towarzystwie świętych osób. Daje to nam pożywienie i siłę, dzięki którym jesteśmy w stanie utrzymać naszą duchową, moralną i etyczną prawość w każdych warunkach. Dzięki temu jesteśmy skupieni na celu. W innym przypadku jesteśmy nikim więcej jak osobami, które na zewnątrz są wielkie i potężne, w środku jednak są puste. Oddamy się chciwości, zawiści oraz egoistycznym pasjom i motywacjom nawet w najbardziej znikomym przypadku. Będziemy duchowymi cherlakami. Będziemy głodzić się jeśli chodzi o esencję. A święte osoby, będą litować się nad takimi pełnymi ignorancji głupcami, choć cały świat będzie kłaniał się u ich stóp uważając ich za kogoś wielkiego.

Radhanath Swami - jednoczenie się dla wyższej sprawy.

Jednoczenie się dla wyższej sprawy jest czymś bardzo ważnym. Jest to wielkim wyzwaniem, ponieważ ten wiek zdominowany jest przez wpływy kłótni i hipokryzji. Widzimy, że te dwie rzeczy rozprzestrzenione są praktycznie wszędzie. Kłócimy się o rzeczy, które praktycznie nie mają znaczenia. Naturą umysłu jest sprawianie, że rzeczy bez znaczenia nabierają doniosłej wagi. Te rzeczy interpretujemy jako coś bardzo ważnego. Walki, kłótnie, rozwody i wojny opierają się na błahych rzeczach, które zostały uznane za bardzo ważne. Tak długo jak nie będziemy skupiać naszej świadomości na wyższych sprawach, które są ważne, lub takie się przynajmniej wydają, wówczas... To tak jak ze wzgórzem, które stoi przed twoim domem i jest jedyną górą, którą kiedykolwiek widziałeś. Jeśli jednak spojrzysz na Himalaje, to małe wzgórze staje się nic nie znaczącą górką. Dzieje się tak, gdyż ujrzałeś coś większego. Bóg jest wielki, oddanie jest czymś wielkim i jeśli posiadamy z tym jakiś związek, posiadamy tego jakieś doświadczenie, wówczas wszystkie te małe rzeczy tracą po prostu swą rzekomą wagę.

Radhanath Swami - społeczeństwo "Ja".

Dzisiejszy świat jest społeczeństwem "Ja." Każdy myśli wyłącznie o sobie. Jednak jest z tym pewien problem. Nie wiemy kim jesteśmy. Myślenie w kategoriach "Ja" jest w porządku, ale kim jest to "Ja?" Jeśli myślimy, że jest nim fałszywe ego, ostatecznie tworzy to niezadowolenie. Istnieje tak wiele potencjalnych konfliktów pomiędzy każdym z nas: walczą bracia, walczą mąż z żoną, walczą narody... Jednak ja jestem wieczną duszą, więc nie ma o co walczyć. Jeśli mamy świadomość, że jesteśmy duszami, w naszych sercach jest miłość, a gdzie jest miłość - największą przyjemnością jest bezinteresowna służba. Samolubna osoba je i jest szczęśliwa. Bezinteresowna osoba odnajduje więcej szczęścia w karmieniu innych. Ojciec posiada jakąś miłość do dziecka, żywi do niego jakieś uczucie. I co daję więcej szczęścia ojcu - zrobienie czegoś dla dziecka, czy zrobienie czegoś dla siebie samego? Jeśli istnieje jakieś uczucie, naturalnie będzie bardziej szczęśliwy robiąc coś dla dziecka, nawet jeśli będzie musiał cierpieć z tego powodu.

czwartek, 7 lipca 2011

Radhanath Swami - nauka: dobra, czy też zła?

Problemem nie jest nauka, lecz ignorancja. Gdyż tworzymy wielkie nauki na bazie ignorancji, przyczynia się to do tak wielu problemów, zanieczyszczenia i zamętu. Nauka stworzyła tak wiele rzeczy, jednak co uczyniła środowisku? Jest to jednym z największych konfliktów dzisiejszego świata. Ekologiczne konflikty... Tak bardzo zanieczyszczono oceany...

Nauka powinna być budowana na bazie wiedzy i prawdy. Wówczas każda z jej dziedzin przyczyniłaby się do wspaniałych rzeczy. Nauka jest neutralna, nie jest ani dobra, ani zła. Jej charakter wynika z tego, w jaki sposób używają ją naukowcy. Może zostać użyta do świecenia świata lub też do zdegradowania go i zanieczyszczenia. To czy nauka będzie miała pozytywny lub negatywny efekt zależy wyłącznie od świadomości osoby, która ją używa.

Radhanath Swami o cierpieniu dla samorealizacji.

Naturalnym jest, że nie szukamy niedoli i katastrof, jednak przychodzą one mimo to. Maya znaczy to, co nie jest. To co myślisz, że osiągniesz jest dokładnym przeciwieństwem tego, co w rzeczywistości otrzymasz. Istnieje na to tak wiele przykładów. Mężczyzna i kobieta zakochują się, by potem tak bardzo torturować siebie nawzajem! Później pragną dzieci, które dadzą im tak wiele niedoli! Indie tak bardzo walczyły o niepodległość, która przyczyniła się wyłącznie do ogromnego chaosu! Tak to właśnie wygląda. Zatem Maya nie pozwoli nam na osiągnięcie tego, na co tak liczymy. To jest prawem natury. Dlatego obecny wiek kłótni i hipokryzji jest bardzo korzystnym czasem, gdyż dookoła jest tak wiele cierpienia. Dzięki temu możemy naprawdę użyć naszej dobrej inteligencji i zwrócić nasze serca ku Bogu.

Radhanath Swami o przyczynie rozpaczy.

Tak jak wcielona dusza przechodzi z okresu dzieciństwa w młodość i starość, podobnie przyjmuje inne ciało w chwili śmierci. Jest to po prostu kolejną zmianą. W życiu jest ich tak wiele i śmierć jest jedną z nich - zmianą, przed którą nie możemy uciec. Objawione pisma wedyjskie wyjaśniają, że śmierć nie powinna być przyczyną rozpaczy, gdyż dusza nigdy nie umiera. Przyczyną niedoli i cierpienia jest jedynie cielesna koncepcja życia. Problemem nie są narodziny, starość, choroba i śmierć. Problemem jest to, że identyfikujemy się z ciałem, które przechodzi przez te zmiany. Nie możemy tego uniknąć. Możemy co najwyżej odwlec to w czasie na kilka lat. Dlatego takie pisma wedyjskie jak Bhagavad-gita, jak również inne wielkie pisma objawione świata nauczają nas, jak wyzwolić się z cyklu narodzin i śmierci.

poniedziałek, 4 lipca 2011

Radhanath Swami - Bóg jest z nami w każdej chwili.

Gdy robimy girlandę, czytamy pisma objawione, intonujemy, sprzątamy świątynie, czy wykonujemy jakąkolwiek służbę - niech będzie to zarządzanie, rozprowadzanie książek, zajmowanie się dzieckiem, naszymi rodzicami, czy studiowanie w szkole z duchowym nastawieniem - powinniśmy mieć wiarę, że Krsna w każdej chwili akceptuje naszą służbę, bez względu na to jaki rodzaj pracy wykonujemy. Bardzo ważne jest, byśmy posiadali pełną wiarę, że jest On obecny tutaj i teraz. Że jest obecny w każdej chwili. Znajduje się w moim sercu, pomiędzy każdym atomem, w blasku Brahmana, w księżycu i słońcu. Krsna widzi, słyszy, odpowiada, przyjmuje moje wysiłki i jeśli wykonuje je właściwie, w każdej chwili jest ze mnie zadowolony. To jest bhakti. Nie tak, że "Jutro zadowolę Krsnę. Dziś są inne rzeczy, z którymi muszę się uporać." W tym sensie jutro nigdy nie przyjdzie.

Radhanath Swami o fundamencie wiary.

Wielbiciel posiada pełną wiarę. Nie ofiarowuje modlitw myśląc: "Może Pan przyjdzie, mam taką nadzieję... Mam nadzieję, że mnie słyszy i że w ogóle istnieje..." Nikt z nas nie powinien intonować w takim nastroju. To jest bardzo niebezpieczna sytuacja. Intonując Święte Imiona możemy myśleć: "Mam nadzieję, że Bóg istnieje, bardzo Go potrzebuję i dobrze by było, gdyby mnie słyszał i odwzajemnił się na moje modlitwy." Innymi słowy, praktykujemy służbę oddania lecz nie posiadamy pełnej wiary, bardzo głębokiej i silnej wiary. Wstępnym wymogiem, by w naszych sercach rozbudziła się miłość do Boga jest bardzo silny fundament wiary, który przejawia się w każdym działaniu, które wykonujemy.

Radhanath Swami o działaniu dla wyższej sprawy.

Musimy być bardzo entuzjastyczni i gotowi do osiągnięcia wspaniałych rzeczy dla Boga. Jednak nie powinniśmy być chciwi w zdobywaniu tych rzeczy jeśli przyczyni się to do zniszczenia wyższej sprawy. Znaczy to, że powinniśmy zawsze pracować mając za cel tą wyższą zasadę i praca ta zawsze powinna być w harmonii z tym, co sprawia przyjemność Bogu.

Będziemy wiedzieć co w rzeczywistości zadowala Boga jeśli nie będziemy egoistyczni, gdy nie będziemy posiadali ukrytych motywacji, jeśli naprawdę będziemy w nastroju bycia sługą sługi oraz gdy jesteśmy szczerze szczęśliwi widząc, gdy inni otrzymują błogosławieństwa i nawet jeśli postępują lepiej od nas. To zadowala Boga i stąd pochodzi prawdziwe duchowe upełnomocnienie.

czwartek, 23 czerwca 2011

Radhanath Swami - co jest prawdą?

Możemy być wspaniałomyślni i szczerzy w naszych codziennych relacjach. Jednak wszystko jest własnością Boga. Jeśli nie używamy tego zgodnie z Jego wolą, jesteśmy złodziejami. Prawdziwa prawdomówność opiera się na zrozumieniu prawdy. Prawdą jest to, że wszystko jest własnością Boga. Jesteśmy Jego cząstkami i naszą naturalnym zajęciem jest bycie Jego wiecznymi sługami. Powinniśmy działać w takim właśnie charakterze. Działanie w imieniu Boga w służbie dla innych - to jest prawdą.

Radhanath Swami o pożywieniu dla kierowcy.

Każdy z nas jest nierozłączną cząstką Najwyższego. Tak jak słońce na niebie posiada wiele nazw w zależności od języka danego kraju, podobnie Pan posiada wiele imion. Jako, że Prawda Absolutna, Bóg jest wszech-atrakcyjny, Jego imię brzmi Krsna. Krsna znaczy wszech-atrakcyjny. Najwyższy Pan Krsna posiada ciało, które jest wieczne, pełne wiedzy i błogości. Jest On przyczyną wszystkich przyczyn. Jesteśmy jakościowo jedni z Bogiem w sposób, w jaki promień słoneczny jest jednym ze słońcem. Jednocześnie ilościowo pozostajemy zawsze wobec Boga podporządkowani, będą Jego wiecznymi sługami. Dlatego dusza, świadoma moc, życie wewnątrz nas jest sat-cid-ananda. Jest wieczna, pełna wiedzy i błogości. Dusza musi doświadczać błogości. To jest naszą naturą. Jeśli myślimy, że jesteśmy tym ciałem, będziemy szukać błogości poprzez zmysły i umysł. Ale co tak naprawdę daje mnie - duszy, największą błogość? Jeśli kierowca samochodu pije paliwo, które dostarcza energii maszynie, nie będzie usatysfakcjonowany. A co jest pożywieniem dla kierowcy? Co jest pożywieniem dla duszy? To miłość, która jest ostateczną przyjemnością.

Radhanath Swami o wyniesieniu tych, których kochamy.

Powinniśmy uczynić coś bardzo praktycznego i bardzo pozytywnego dla wyniesienia własnej duszy oraz dusz innych. Bóg dał nam najwspanialszy proces, najbardziej cudowny sposób wyrażenia najwyższej formy naszej miłości wobec tych, którzy są z nami oraz tych, którzy już odeszli. Jeśli intonujemy Święte Imię Boga ze szczerością i wielką uwagą, wówczas gromadzimy kolosalny duchowy kredyt. Powinniśmy modlić się do Pana: "Mój najdroższy Panie! Pozwól mi intonować Twoje Święte Imię z pełną szczerością. Pozwól mi zaangażować się w miłosną służbę dla Ciebie z pełną szczerością oraz pozwól mi zadedykować korzyści z tych duchowych czynności dla wyniesienia tych, których kocham." Jeśli w szczery sposób będziemy się modlić, intonować Imię Boga oraz wykonywać służbę oddania, wówczas Bóg z pewnością spełni nasze pragnienie.

wtorek, 14 czerwca 2011

Radhanath Swami - w jaki sposób możemy być prawdomówni?

Czym jest prawda? Powstrzymywanie się od mówienia kłamstw w życiu codziennym jest czymś ważnym. Na tyle, na ile jest to możliwe powinniśmy być szczerzy i bezpośredni we wszystkich naszych relacjach w tym świecie. Nazywa się to moralnością. Jednak Krsna mówi w Bhagavad-gicie, że definicją prawdy jest wiedza, że wszystkie żywe istoty są Jego nierozłącznymi cząstkami i należą do Niego. Prawdą jest to, że każdy z nas jest cząstką Boga i wszystko jest Jego własnością. Dopóki nie znamy tej prawdy, dopóki nie zrozumiemy jej, w jaki sposób możemy być prawdomówni?

Radhanath Swami - wyrzeczenie poprzez towarzystwo.

Czy przechodzenie przez kłopoty oraz niedole rodzenia i wychowania dziecka kiedykolwiek powstrzymuje kobietę przed urodzeniem kolejnego? Zatem dlaczego tak trudno jest zrozumieć pustkę filozofii, która mówi że nadmiar przyjemności doprowadzi do cierpienia, frustracji i ostatecznie wyrzeczenia? Niektórzy uważają - po prostu pozwól płonąć ogniu pożądania w nieustanny i niekontrolowany sposób. W ten sposób przyjdzie zrozumienie, że nic tak naprawdę nie daje satysfakcji i następnie pojawi się realizacja, że prowadzi to wyłącznie do cierpienia. Jednak w jakiś sposób tak się nigdy nie dzieje. Ogień płonie i płonie i płonie, narodziny po narodzinach... Jedynym sposobem na osiągnięcie wyrzeczenia jest towarzystwo wielkich wielbicieli Pana. Wyrzeczenie możemy osiągnąć wyłącznie dzięki wiedzy i łasce, którymi nas obdarzą.

Radhanath Swami - obowiązek Vs. hobby.

Ceną świadomości Krsny jest szczerość. Szczera osoba nie myśli w kategoriach: łatwe - trudne. Szczera osoba myśli w kategoriach: słuszne - niewłaściwe. Czy dla śpiącej matki wstanie w środku nocy i zajęcie się płaczącym dzieckiem jest łatwe? Czy jest to łatwe? Bardzo trudne! Jednak robi to... Każda matka, która posiada choć odrobinę szczerości w byciu matką wstanie i zajmie się dzieckiem. Uczyni to nawet jeśli będzie to najtrudniejszą rzeczą pod słońcem. Nie ma kwestii: łatwe - trudne. Myśli wyłącznie w kategoriach: słuszne - niewłaściwe.

Czy wstajesz codziennie rano do pracy? Czy każdego dnia kochasz swoją pracę? Czy są takie dni, że gdy wstajesz nie chcesz tam iść? Jeśli są tam ludzie, z którymi będziesz musiał mieć do czynienia i nie chcesz ich nawet widzieć na oczy, jak np. twój szef... Czasami spotkanie tych ludzi jest ostatnią rzeczą na świecie, którą chciałbyś zrobić. Ale czy oznacza to, że nie pójdziesz do pracy? Czy w ogóle bierzesz pod uwagę, że to jest łatwe lub trudne, że to lubisz lub też nie? Myślisz wyłącznie w kategoriach obowiązku - to jest coś co muszę zrobić i to jest coś słusznego.

W zwykłych sprawach przetrwania nieustannie robimy rzeczy, których nie lubimy ponieważ wiemy, że to jest coś właściwego, że jest to prawdą. W wymiarze duchowym, nie podążamy za poleceniem Guru, gdyż jest ono łatwe lub dlatego, że nam się to podoba. Wykonujemy te rzeczy, gdyż jest to prawdą, a jeśli takie jest, musimy to uczynić. Tak długo jak myślisz w kategoriach: łatwe - trudne oznacza to, że nie ma w tobie zbyt wiele szczerości. Szczerość oznacza, że coś jest właściwe lub nie, że coś jest prawdą lub też nie. Moim obowiązkiem jako istoty ludzkiej jest podążanie za tą instrukcją bez względu na okoliczności lub stan umysłu i zmysłów.

Życie duchowe to obowiązek. To nie jest hobby. Hobby wykonujesz, gdy masz na to ochotę. Obowiązek wykonujesz bez względu na wszystko. Czy płacisz podatki? Czy lubisz to robić? Dlaczego nie powiesz rządowi, że nie lubisz płacić podatków i nie będziesz tego robić? "Płacenie ich jest bardzo trudne i zapomnij o tym, że uczynię to kiedykolwiek." Dlaczego im tego nie powiesz? Ale dlaczego mówisz coś takiego Guru? Nie powiesz tak rządowi, gdyż płacenie podatków jest obowiązkiem, a nie hobby. Podobnie życie duchowe, to nie hobby, to święty obowiązek każdej duszy. Rząd ma to gdzieś, czy płacenie podatków ci się podoba, czy też nie. Nie dbają o to, czy to jest łatwe, czy trudne. Twoim obowiązkiem jako obywatela tego kraju jest ich płacenie. Zatem naszym świętym obowiązkiem wobec Boga jest podporządkowanie się Mu wykonując polecenia Guru. To jest jedyna droga. Nie ma innego procesu podporządkowania.

Obowiązkiem każdej istoty ludzkiej jest podporządkowanie się poleceniu Guru. Szczera osoba, która akceptuje swój obowiązek nie myśli w kategoriach: łatwe - trudne.

czwartek, 9 czerwca 2011

Radhanath Swami o dotacji dla duchowych lekarzy.

Ktoś może nie być lekarzem, jednak wciąż może dać dotacje na szpital. Lekarze, którzy tam pracują spożytkują te pieniądze na leczenie pacjentów. Podobnie my, powinniśmy starać się oświecać innych naszymi słowami, czynami, przykładem naszego własnego życia. A poprzez nasze bogactwo powinniśmy wspierać pełnych współczucia lekarzy, którzy wiedzą jak prawdziwie pomóc i oświecić innych. To jest najwyższym rodzajem dotacji. To jest największym miłosierdziem.

środa, 8 czerwca 2011

Radhanath Swami o cielesnej atrakcji.

Czym jest fizyczna atrakcja do płci przeciwnej? Gdy rozetniemy ciało, co znajdziemy w środku? Wyłącznie śluz, krew, kał, urynę i ropę. To jest obrzydliwe. Wszystko co tam znajdziemy to substancje, które wydzielają wstrętny zapach. Ciało okrywa jedynie cieniutka warstwa skóry i jesteśmy całkowicie odurzeni i szaleni na jego punkcie. A jest wyłącznie kwestią czasu, gdy skóra zacznie się marszczyć. To, co teraz zdaje się takie ładne, w przeciągu kilku lat stanie się obwisłe i workowate. Wszyscy o tym wiemy. Jednak iluzoryczna energia Pana stawia nas - czyste wieczne dusze - w upokarzającej sytuacji, w której jesteśmy pociąganymi i przywiązani do tej bryły mięsa. To wszystko jest jedynie mentalną grą, w którą bawi się z nami iluzja. Nawet wielcy asceci podejmujący się wielkich wyrzeczeń mogą zostać oszołomieni przez czar, który rzuca płeć przeciwna. Będzie to miało miejsce do chwili, w której podporządkujemy się Panu.

czwartek, 2 czerwca 2011

Radhanath Swami o kształtowaniu charakteru.

W kwestii miłości ludzie tak naprawdę nie dbają o to, co osiągnąłeś. W rzeczywistości kochają twój charakter. Jeśli coś osiągniesz czasami mogą być pod wrażeniem, a czasami mogą odczuwać zawiść, jednak nigdy nie będą cie kochać. Jeśli spojrzysz na swoich przyjaciół przekonasz się, że żywisz uczucia wobec osób z powodu ich charakteru i dobroci, a nie dlatego, że coś osiągnęli. Istnieją osoby, które dla prestiżu i pieniędzy rozwijają niesamowite projekty w tym świecie. Bóg nie będzie pod wrażeniem tych rzeczy. Wszystkie Jego książki mówią o kształtowaniu naszego charakteru, charakteru oddania, gdyż ostatecznie to właśnie na to zwraca uwagę. Zatem prawdziwą chorobą jest egoizm, a prawdziwym lekarstwem jest bezinteresowna służba. Ci, którzy podążają duchową ścieżką muszą z całego serca przyjąć tą świętą zasadę pism objawionych.

Radhanath Swami - jak umrzeć.

Jeśli ktoś naprawdę chce wiedzieć jak wieść doskonałe życie, musi podążać śladami wielkich dusz. Wielkie dusze, poprzez każde słowo i czyn uczą nas zarówno sztuki życia, jak i umierania. Czy w tym świecie istnieje osoba, którą nie dotyczą te dwie rzeczy? Pan Krsna mówi w Bhagavad-gicie: "Dla tego kto się urodził śmierć jest pewna, a dla tego kto umarł pewne są narodziny."

Na uniwersytetach studenci uczęszczają na zajęcia, seminaria, czytają liczne książki. Jeśli jednak obleją końcowy egzamin, muszą zaczynać wszystko od początku. Nie otrzymują promocji na wyższy rok. Podobnie każda czynność, którą wykonujemy kulminuje w naszych wynikach na końcowym egzaminie. A zależą one od tego, jak bardzo przygotowaliśmy się podczas całego roku studiów. Ludzkie życie to taki właśnie kurs, wszyscy jesteśmy w szkole. Celem tej nauki jest zdobycie wiedzy - w jaki sposób otrzymać promocję i wznieść ponad ten świat. Gdy osiągniemy to, nie będziemy już musieli wracać do szkoły. Gdy wzniesiemy się ponad materialną koncepcję życia, powrócimy do świata duchowego.

piątek, 27 maja 2011

Radhanath Swami o właściwej sytuacji.

Jeśli Bóg pragnie nas ochronić, nikt nie będzie w stanie nas skrzywdzić. Natomiast jeśli Bóg będzie chciał nas skrzywdzić, nikt nas nie ochroni. Nawet źdźbło trawy nie porusza się bez pozwolenia Pana. Aranżuje każdą chwilę w taki sposób, że staje się ona korzystną sposobnością dla poczynienia postępu w życiu duchowym. Musimy nauczyć się to dostrzegać. W złych lub dobrych czasach, w czasie pochwał, czy zniewagi, przyjemności, czy bólu, zwycięstwie, czy porażce powinniśmy wiedzieć, że Bóg stawia nas we właściwej sytuacji, która pomoże nam Mu się podporządkować.

Radhanath Swami o duchowej praktyce.

Każdy z nas ma tak wiele grzesznych pragnień w sercu - pożądanie, gniew, zawiść, chciwość, dumę, iluzję. Tak wiele pragnień, by cieszyć się zasobami materialnej egzystencji, które wszystkie przeznaczone są dla przyjemności Boga. Tak wiele fałszywego ego, tak wiele myślenia o sobie. Z drugiej strony, święte osoby zawsze myślą o dobru innych. Interesuje ich wyłącznie rozdawanie Świętych Imion nie bacząc na to, jak zostaną potraktowani. Nie mają nic naprzeciwko cielesnym niewygodom, biedzie czy prześladowaniom. Myślą jedynie o tym, jak dać innym miłość Boga. Jednak my, uwarunkowane dusze, zawsze myślimy: "Co jest dla mnie dobre? Chcę zobaczyć coś, co sprawi przyjemność moim oczom. Chcę posłuchać czegoś, co da przyjemność moim uszom. Chcę dać przyjemność nosowi, ustom, skórze. A co z moim fałszywym ego? Muszę usytuować się tak, gdzie będę właściwie szanowany." Nawet jeśli jesteśmy zaangażowani w służbę oddania, te pragnienia są często bardzo silne. Zatem w taki, czy inny sposób musimy urabiać nasze serca, by usunąć wszystkie te grzeszne pragnienia. Na tym polega proces zasad regulujących służby oddania.

poniedziałek, 23 maja 2011

Radhanath Swami - dlaczego potrzebujemy miłości.

Podstawą szczęścia jest związek. A tym, co daje w nim satysfakcję jest miłość. Rodzice pracują dla swych dzieci, gdyż pragną ich miłości. Jest to najbardziej fundamentalna potrzeba każdej żywej istoty. Jeśli w swoim życiu nie masz miłości, jest ono sztuczne i pozbawione znaczenia. Jeśli natomiast jest w nim miłość, wówczas nie ma znaczenia, czy posiadasz mnóstwo rzeczy, czy też nie masz nic. Jeśli masz miłość, wówczas wszystko będzie dla ciebie satysfakcjonujące.

Szczęście jest jakoś związane z sercem. Jednak prawdziwe szczęście znajduje się wewnątrz, nie na zewnątrz. Widzimy, że osoby, które odniosły największe sukcesy popełniają samobójstwo. Są okrutni, chciwi i pełni zawiści, gdyż nie mają miłości. A dlaczego fundamentalną potrzebą każdej żywej istoty jest kochanie i bycie kochanym? Ponieważ to wynika z naszej natury. Dusza jest cząstką Boga. Naszą oryginalną konstytucjonalną pozycją jest kochanie Boga i doświadczanie Jego miłości.

środa, 18 maja 2011

Radhanath Swami o duchowym dziedzictwie.

Bądź księgowym, lekarzem, prawnikiem, kimkolwiek. Jednak nie bądź motywowany przez chciwość, egoizm, pożądanie, zawiść, gniew i dumę. Niech motywuje cię twoja własna duchowa natura, bądź instrumentem współczucia Boga. Dlatego w życiu duchowym wysoki lub niski poziom nie oznacza tego, ile możesz osiągnąć. Wyższą lub niższą jest czystość twojej motywacji, nastrój współczucia oraz miłość. To na te rzeczy Bóg patrzy w naszym sercu. W ten sposób, ścieżka służby oddania jest na równi otwarta dla każdego bez dyskryminacji. Miłość do Boga, doświadczanie nieograniczonej przyjemności, która z niej płynie oraz wyrażanie tego we wszystkim, co robimy jest naszym naturalnym, duchowym dziedzictwem.

wtorek, 17 maja 2011

Radhanath Swami o prawie do życia.

Według prawa karmy każdy czyn, który wykonujemy wraca do nas. Jeśli krzywdzimy inne żywe istoty, samemu doświadczymy tej krzywdy. Nie uciekniemy od tego. W rzeczywistości każda żywa istota jest dzieckiem Boga. Literatura Wedyjska uczy nas, że nawet najbardziej nieznaczne zwierzęta mają takie samo prawo do życia i dążenia do szczęścia, jakie posiadają ludzie. Jeśli utrudniamy im to lub wyrządzamy im krzywdę, stajemy się odpowiedzialni i zmuszeni do przyjęcia identycznej reakcji.

poniedziałek, 16 maja 2011

Radhanath Swami o budynku, który przekształci twoje serce.

Jeśli nie ma w tobie szczerości, będziesz czuł to samo bez względu na to, czy udasz się do restauracji, kościoła, meczetu, czy świątyni. Najważniejszą rzeczą jest jakość. Musimy być naprawdę szczerzy. Inaczej nie ważne jest, co w danej chwili czujemy. Istotne jest to, w jaki sposób przemieniamy swoje życie. Możesz odczuwać to samo udając się do kina. Zatem nie chodzi tutaj o uczucia. Istotą jest to, w jaki sposób zostajesz oświecony i wyniesiony na wyższy poziom życia. To jest najważniejsze. Zatem bez względu na to, gdzie odnajdziesz towarzystwo, nauki, czy inspirację, które naprawdę oczyszczają twoje życie i sprawiają, że jesteś prawy i posiadasz nastrój służenia - tam odnajdziesz najgłębsze doświadczenie Boga. Nie chodzi tutaj o rodzaj budynku, do którego się udajesz.

Radhanath Swami o lekarstwie dającym dobre zdrowie.

Dlaczego intonujemy imiona Boga? Co jest tego rezultatem? Dlaczego absolutnie potrzebujemy lekarstwa Świętego Imienia? Ponieważ jesteśmy wieczni. Jednak teraz utożsamiamy się z ciałem i niebawem przyjdzie nam umrzeć. Naszą chorobą jest ignorancja. Ignorancja odnośnie prawdy, która mówi, że jesteśmy cząstkami Boga. Tak jak Bóg jest w najwyższym stopniu wieczny, my również tacy jesteśmy. Bóg jest w najwyższym stopniu pełen wiedzy i my również posiadamy tę cechę. I tak, jak Bóg jest źródłem wszelkiej przyjemności, również i naszą naturą jest bycie zawsze błogim w każdych warunkach życia. To jest naszą prawdziwą naturą. To jest naszym dobrym stanem zdrowia. Zatem, by wrócić do tego zdrowego stanu, musimy przyjąć lekarstwo bardzo szczerze.

Radhanath Swami o przekierowaniu naszych nawyków.

Gdy starasz się czymś cieszyć, przyjmujesz w tym schronienie. Pragniesz przyjemności. Potrzebujesz jej z powodu pustki w sercu. Zatem przyjmujesz schronienie w przyjemności, gdyż dostarcza ci chwilowej satysfakcji. Jednak w rzeczywistości, nie przyjmujesz schronienia wyłącznie w niej. Przyjmujesz schronienie materialnej energii, która przyciąga cię do tej rzeczy. Materialne siły pasji i ignorancji mówią: "Odnajdziesz tutaj przyjemność. To przyniesie ci ulgę." I gdy udajesz się tam w poszukiwaniu schronienia, zostajesz przez to uwarunkowany. Za każdym razem, gdy kierujesz się ku jakiemuś przedmiotowi lub manifestacji materialnej energii, nie ważne co to będzie, jeśli szukasz tam schronienia tworzysz w sobie nawyk. Zatem, gdy rzeczy mają się naprawdę źle, najprawdopodobniej zwrócisz się tam, gdyż tak siebie uwarunkowałeś.

Służba oddania polega na przekierowaniu naszych nawyków i odnajdywaniu przyjemności w czynieniu Boga szczęśliwym. Za każdym razem, gdy szukamy schronienia w służbie oddania, za każdym razem, gdy szukamy w niej szczęścia i ostoi, uwarunkowujemy się w ten sposób. To tak, jak w przypadku dobrego i złego psa. Im bardziej karmisz złego psa, który podpowiada ci, byś przyjmował schronienie materialnej energii, tym staje się on bardziej potężnym głosem w sercu, który nas kontroluje. Jednak za każdym razem, gdy karmimy boską naturę - głos kierujący nas ku bhakti - ten głos, ta tendencja staje się w nas coraz silniejsza. Zatem powinniśmy w każdej chwili starać się kultywować miłość do Boga.

wtorek, 10 maja 2011

Radhanath Swami o wyrzeczeniu i największym osiągnięciu.

By osiągnąć lub utrzymać każdą cenną i wielką rzecz tego świata musimy przyjąć cierpienie, ból i niedogodności. Ale co jest największym osiągnięciem życia? Co jest jego największym skarbem? Jest nim realizacja własnej wiecznej duszy. Prawdziwe przebudzenie wiecznej miłości Boga jest spełnieniem wszystkich pragnień serca. To jest celem religii. Nie mówi o jakiejś sekciarskiej idei. Mówimy o kochaniu Boga oraz kochaniu wszystkich żywych istot, jako Jego cząstek. Ale dlaczego osiągnięcie tej miłości bierzemy tak tanio? Dlaczego myślimy: "Nie zrobię tego, bo jest to takie trudne?" Dlaczego mówimy: "Nie mam na to czasu." Dla większości błahych rzeczy w życiu jesteśmy gotowi znosić ból. Jednak, gdy przychodzi do największej rzeczy - bierzemy ją bardzo tanio. Wyrzeczenie to bycie gotowym na przyjęcie niedogodności i nawet bólu. To bycie gotowym na poświęcenie w celu oczyszczenia naszej świadomości w służbie dla Boga.

Radhanath Swami o klejnotach krokodyla.

Różne materialne sytuacje są niczym różne zęby krokodyla. Powinniśmy wiedzieć, że potrzebujemy ratunku nawet wtedy, gdy przytrafia się nam coś dobrego. Błędem jest myślenie, że ratunek będzie potrzebny wyłącznie wtedy, gdy będziemy na skraju śmierci. Choć będziemy go wówczas zdecydowanie potrzebowali, jest on konieczny również w dobrych czasach. Jesteśmy uczeni, by intonować w nastroju bezsilności nawet wtedy, gdy jest ładna pogoda, wszyscy dookoła są dla nas mili i rzeczy się układają po naszej myśli. Powinniśmy wiedzieć, że nawet wtedy, gdy wszystko jest naprawdę dobrze - wciąż pozostajemy w paszczy krokodyla iluzji. W chwili, w której wkraczamy do materialnej egzystencji znajdujemy się w jego szczękach. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy jesteśmy na pozycji czystej służby oddania, transcendentalni wobec cielesnej, mentalnej i intelektualnej koncepcji życia. Jednak my wciąż pozostajemy w szczękach krokodyla... Czasami miażdży nas w jakiś sposób, podczas gdy innym razem trochę nam odpuszcza. Pisma objawione przepełnione są licznymi opisami niebezpieczeństw materialnej egzystencji. Niebezpieczeństwo czai się na każdym kroku. Zatem staramy się wykonywać naszą służbę postępując najlepiej, jak tylko potrafimy bez względu na to, czy otaczająca nas sytuacja jest dobra, czy też zła. Bez względu na warunki, wciąż znajdujemy się w paszczy krokodyla. Celem życia nie jest posiadanie kilku minut więcej przyjemności. Celem życia nie jest szukanie kogoś, kto da nam środki przeciwbólowe, by nie odczuwać bólu przebywania w paszczy krokodyla. Celem jest wydostanie się z uścisku bez względu na szczęście, czy niedolę, honor, czy znieważenie, sukces, czy porażkę, przyjemność, czy ból, zdrowie, czy chorobę. Bez względu na to, czy żyjemy, czy właśnie mamy umrzeć. Znajdujemy się w szczękach krokodyla. Nieważne, czy zwyciężamy, czy przegrywamy na materialnej platformie, gdyż wszystko to ma miejsce w paszczy krokodyla. Zatem w każdej chwili powinniśmy intonować Święte Imiona.

poniedziałek, 9 maja 2011

Radhanath Swami o ostatecznej pracy dobroczynnej.

Obowiązkiem silnego jest chronienie słabych. Na tym polega cywilizowane społeczeństwo. Obowiązkiem bogatej osoby jest utrzymywanie tych, którzy bogactwa nie posiadają. Możemy poczynić tak wiele politycznych aranżacji poprzez socjalizm, kapitalizm, czy komunizm... Jednak to nigdy nie będzie działać, nigdy nie odniesie sukcesu. Nawet w krajach komunistycznych, gdzie rząd stara się dać wszystkim po równo, wciąż każdy wykorzystuje siebie nawzajem. Dopóki nie będzie miała miejsce czystość serca, dopóki osoba nie będzie żyła w oparciu o duchowe zasady, nie ma mowy o prawdziwym miłosierdziu w społeczeństwie. A czym jest ostateczna praca dobroczynna? To danie innym najbardziej cennej rzeczy. Danie tego, co ktoś najbardziej potrzebuje. Dawanie jedzenia jest dobrą pracą dobroczynną. Jest nią również rozdawanie lekarstw. Jednak wciąż jest to jedynie zajmowanie się symptomami cierpienia. Natomiast ofiarowanie osobie wiedzy o wiecznej naturze duszy, kierunku, dzięki któremu będzie mogła osiągnąć przeznaczenie wiecznego życia - to rozwiąże wszystkie problemy. Dlatego najbardziej poufną pracą dobroczynną jest oświecenie osoby o jej duchowym dziedzictwie.

Radhanath Swami o dążeniu do szczęścia.

Najwyższa Osoba Boga Sri Krsna mówi w Bhagavad Gicie: "Nie bądź przywiązany do owoców swojej pracy, ani też do nie wykonywania swoich obowiązków." Jest to subtelne i dla niektórych bardzo trudne do zrozumienia. W jaki sposób wykonywać obowiązki jednocześnie nie będąc przywiązanym do owoców, które się w konsekwencji pojawią? Osiągane jest to po doświadczeniu wyższego smaku. A czym jest ten wyższy smak, którego wszyscy szukają? Jest nim szczęście, do którego dąży nasze serce i dusza. Najwyższa Prawda Absolutna jest ucieleśnieniem wszelkiej przyjemności i każda żywa istota będąca Jej integralną cząstką z natury poszukuje tejże przyjemności.

Radhanath Swami o regularnej dawce lekarstwa.

W wieku chaosu, w którym obecnie żyjemy istnieje jedno wielkie błogosławieństwo. Środkiem zaradczym jest po prostu uważne, szczere i regularne intonowanie Imion Boga. Należy stosować je niczym lekarstwo. Jesteśmy śmiertelnie chorzy. Tą chorobą jest śmierć. Lekarstwem, które jest w stanie ją uleczyć są właśnie Imiona Boga. Nie ważne, które Imię zostało autoryzowane przez daną religię - po prostu Je intonuj. To jest lekarstwo, które uleczy naszą śmiertelną chorobę. Dopóki nie zrozumiemy powagi kryzysu, z jakim przyjdzie nam się zmierzyć, nie podejmiemy tego procesu poważnie. Obowiązkiem lekarza jest przekonać pacjenta o jego niebezpiecznym położeniu. W innym przypadku chory jedynie kupi lekarstwa i ich nigdy nie weźmie. Jeśli jednak zrozumie powagę sytuacji, nie przegapi przyjęcia lekarstwa, nawet raz. Dlatego intonowanie Imion Boga nie powinno być czynione w sposób kapryśny. Musi być wykonywane regularnie, z uwagą, dbałością oraz z filozoficznym i logicznym zrozumieniem.

niedziela, 8 maja 2011

Radhanath Swami - miłość w odwzajemnieniu.

Najbardziej podstawową potrzebą każdej żywej istoty jest przyjemność. A esencją przyjemności jest kochanie i bycie kochanym. Jeśli tego nie masz, w twoim sercu będzie zawsze pustka i brak spełnienia. Nie jesteśmy w stanie kochać budynków, samochodów, czy pieniędzy, ponieważ nie ma w tym odwzajemnienia. Naturą duszy jest kochanie Boga. Ta czysta miłość pozostaje uśpiona w sercu każdej żywej istoty. Jest naszą naturą, naszą jestestwem, o którym całkowicie zapomnieliśmy. Odwróciliśmy się i nasza prawdziwa świadomość uległa rozproszeniu.

Radhanath Swami - bycie godnym prawdy.

Widzimy, że wyrzeczenie jest wspólnym elementem każdej religii. Powody postów mogą być inne, jednak cel pozostaje ten sam - pokazać Panu, że jesteśmy gotowi do poświęcenia, by dla Niego oczyścić nasze serca. Wyrzeczenie oznacza przyjęcie rzeczy korzystnych dla oczyszczenia serca i odrzucenie rzeczy, które są dla tego oczyszczenia niekorzystne. Czynimy to bez względu na to, czy nam się to podoba, czy też nie. Jeśli na ścieżce prawdy nie jesteśmy gotowi powiedzieć "nie" rzeczom, które lubimy, wówczas nie jesteśmy warci tejże prawdy. Przeznaczeniem ludzkiego życia jest poświęcenie. Zwierzęta cieszą się tak, jak podpowiada im to umysł i zmysły. Jednak istota ludzka przeznaczona jest do poświęcenia dla wyższego celu. A najwyższym ze wszystkich celów jest oddanie dla Boga.

Radhanath Swami - jak pokonać lenistwo.

Bhagavad-gita nie uczy nas, że życie duchowe jest życiem w lenistwie. W rzeczywistości Krsna mówi całemu światu, że największymi wrogami duchowego postępu jest egoizm i ospałość lub inaczej mówiąc lenistwo. Nie możemy być leniwi. Musimy być dynamiczni. Jeśli jesteś biznesmenem, politykiem, królem, swamim, brahmacarinem - mnichem żyjącym w celibacie, jeśli jesteś lekarzem, prawnikiem, nauczycielem, studentem, matką lub ojcem, nie porzucasz swoich obowiązków, nie stajesz się leniwy. Jesteś zmotywowany i bardziej entuzjastyczny, gdyż zamiast chciwości inspiruje cię do działania miłość i współczucie.

piątek, 6 maja 2011

Radhanath Swami o lustrze umysłu.

Umysł jest niczym lustro. Jego przeznaczeniem jest odbijanie chwały i blasku duszy i Boga. Jeśli postawimy lustro w stronę słońca, będzie odbijało jego światło. Jeśli jednak lustro jest pokryte kurzem i brudem, nie jest w stanie odbić w sobie żadnej rzeczy. Bóg jest w naszym sercu. Jednak z powodu kurzu i brudu materialnych błędnych teorii i przywiązań, lustro naszego umysłu nie jest w stanie odbijać chwały Boga wewnątrz nas samych. Nie jesteśmy też w stanie postrzegać w nim naszej prawdziwej jaźni. Patrząc w lustro, oczekujemy, że zobaczymy w nim nasze odbicie. Jeśli jednak okryte jest ono brudem, jedyną rzeczą, którą widzimy jest brud. Nasze odbicie pozostaje całkowicie niewidoczne. Zatem nasz umysł musi zostać oczyszczony, a procesem, który to czyni jest intonowanie Imion Boga. Imiona Boga są absolutnie czyste i od Niego nieróżne. W każdy piśmie objawionym świata, intonowanie Imion Boga jest nie tylko zaleceniem, ale i tym, co jest od nas wymagane. Gdy oczyścimy lustro naszego umysłu, wówczas zostanie objawiona prawdziwa chwała naszej duszy.

Radhanath Swami - duchowość sprawia, że osoba staje się produktywna.

Matka będzie pracować dwudziesto cztero godzinne zmiany dla swego małego dziecka. Ilu mężczyzn będzie pracowało tak samo dla swoich szefów? Niektórzy może to uczynią, jednak nie będą szczęśliwi z tego powodu. Jednak matka jest na zawołanie przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. Nie tylko na zawołanie ale jest prawdziwie zapracowana. A gdy dziecko płacze, matki nie śpią całymi dniami. A co dopiero mówić o sytuacjach, gdy ma dwojaczki lub trojaczki. Matce nikt za to nie płaci, jednak doświadcza pełnej satysfakcji, gdyż do tego działania motywuje ją miłość i uczucie. Zatem teoria mówiąca, że wraz z życiem duchowym stajemy się bezproduktywni jest całkowicie pozbawiona sensu. Stajemy się jeszcze bardziej produktywni ale dla właściwej sprawy, właściwego ideału. Miłość jest potężniejszą siłą od chciwości i egoizmu. A o nią właśnie chodzi w duchowości. O tym uczy nas Bhagavad-gita.

Radhanath Swami - wyrzeczenie - właściwa rzecz.

Wyrzeczenie to gotowość przyjęcia niedogodności dla oczyszczenia serca oraz czynienie tego w służbie dla Boga i ludzkości. Dopóki ktoś nie pragnie czynienia poświęceń lub przyjęcia niedogodności, nie osiągnie w życiu niczego wielkiego. Często ludzie biorą religię bardzo tanio. Gdy przychodzi do zarabiania pieniędzy dla utrzymania siebie i rodziny, gotowi są do ogromnych poświęceń. Jednak w przypadku życia duchowego mówią, że jest to bardzo trudne. Życie też jest trudne... Pytaniem nie jest, czy coś jest trudne, czy też nie. Chodzi o to, czy coś jest właściwe, czy też takim nie jest. Jeśli coś jest prawdziwe, powinniśmy być gotowi uczynić wszystko i oddać wszystko dla tej rzeczy.

wtorek, 3 maja 2011

Radhanath Swami o decydującej wierze.

Nie chodzi o przyszłość, czy przeszłość. Powinniśmy być przekonani, że Bóg jest tutaj i przyjmuje to, co dla Niego robimy. Gdy posiadamy to przekonanie jesteśmy w stanie włożyć w każdą czynność całe serce. Służba oddania jest ofiarowaniem miłości bez względu na rodzaj wykonywanej pracy. Jak możemy prawdziwie ofiarować miłość, gdy nie jesteśmy przekonani, że Bóg będąc tuż obok patrzy na nas i przyjmuje to, co Mu dajemy? Zatem tego typu wiara jest decydującym elementem. Wielcy święci mówią, że zdobywamy wiarę dzięki towarzystwu wielbicieli, a w szczególności, gdy ich słuchamy i intonujemy razem z nimi. Możemy przekonać się, że w rzeczywistości nasza wiara nie jest taka silna. Na prawdę potrzebujemy ją rozwinąć przyjmując towarzystwo wierzących wielbicieli, służąc im, służąc ludziom, którzy posiadają wiarę jednocześnie unikając rzeczy, które nie sprzyjają jej rozwojowi. W czasie największej potrzeby będziemy musieli wołać Boga z wiarą, że nas słyszy, i że jest z nami. W innym wypadku, co to będzie za wołanie? Będzie to niczym więcej, jak pustą kopertą lub kopertą zawierającą nieczytelną wiadomość.

Radhanath Swami - prawdziwe pytanie.

Większość aktów terroryzmu w tym świecie czyniona jest w imię religii. Jednak w rzeczywistości z religią nie ma to nic wspólnego. Nie chodzi tu wyłącznie o sektarianizm, czy ignorancję. Prawdziwa religia jest uniwersalna. Według Srimad Bhagavatam opiera się ona na czterech zasadach. Tymi filarami religii są: wyrzeczenie, czystość, miłosierdzie i prawdomówność. Nie ważne jest, czy nazywamy siebie Hindusem, Muzułmaninem, Buddystą, Chrześcijaninem, czy też Sikhem. Prawdziwym pytaniem jest, w jaki sposób możemy rozwinąć miłość Boga podążając za tymi czterema zasadami.

Radhanath Swami o samorealizacji dla niepewnego świata.

Świat jest pełen niepewności i faktem jest, że nigdy nie będziemy w stanie tego zmienić. Możemy uczynić tak wiele aranżacji dla zmiany lub przystosowania naszego otoczenia. Musimy sprawić, by na tyle, na ile jest to możliwe stało się miejscem, w którym możemy być spokojni, szczęśliwi, i w którym możemy się rozwijać. Jednak ostatecznie jest to ponad naszą kontrolą. Dlatego inteligentni ludzie zamiast przystosowywać otoczeni starają przystosować własną świadomość. Prawdziwym rozwiązaniem jest zmiana nas samych. Musimy nauczyć się, jak żyć w harmonii ze wszystkim, co nas otacza. Z tego powodu od niepamiętnych czasów święci, filozofowie i wielkie osobistości wyjaśniali nam proces samorealizacji.

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Radhanath Swami - Bóg widzi motywacje.

Niektórzy ludzie intonują rytualistycznie tysiące modlitw każdego ranka. Jest to częścią ich codziennej rutyny. To coś bardzo dobrego, ale modlitwy są wyłącznie opakowaniem, w którym wysyłamy wiadomość do Krsny, czy Boga (w zależności od religii). Załóżmy, że posiadamy taką kopertę, ale co się stanie jeśli nie ma na niej właściwego adresu? Dzięki sukcesji uczniów, dzięki mistrzowi duchowemu, świętym osobom i pismom objawionym możemy zrozumieć, że napisanie tego adresu wciąż nie jest tym, co zrobi na kimś wrażenie. Gdy wyślemy taki list, osoba po otwarciu po prostu go wyrzuci, gdyż tym, co ją interesuje jest zawartość. Zawartością w nas samych jest bhava - nasze uczucia i motywacje. Bóg przyjmuje intencje wielbiciela, intencje jego czynów i słów. Z kolei wielbiciel posiada pełną wiarę w to, że Bóg go uratuje.

niedziela, 24 kwietnia 2011

Radhanath Swami o pięknie wielbienia Bóstw.

Czasami ludzi dziwią się: "Dlaczego wielbicie Boga w drewnie lub kamieniu?" Odpowiedzią jest: "Czyż Bóg nie jest wszędzie? Każdy, kto w Niego wierzy, musi to uznać za fakt. Zatem jeśli jest wszędzie, dlaczego miałby nie być w drewnie, czy kamieniu?" My rozpoznajemy Go w tej formie. W taki sposób wielbimy i skupiamy na Nim naszą uwagę. Pisma objawione wyjaśniają, że jeśli zaawansowany wielbiciel przyzywa obecność Pana do formy Bóstwa, które zostało wykonane w oparciu o wskazówki pism, wówczas Bóg w Swej bezprzyczynowej łasce pojawia się w niej, by przyjąć naszą miłość. Jeśli będziemy uważać Bóstwo za kamień, objawi się nam w taki sposób. Natomiast jeśli zbliżymy się do Niego, jako do Boga, wówczas objawi się Ono nam jako Bóg. Oczywiście na początku nasza wizja pozostaje materialna, przez co nie jesteśmy w stanie postrzegać tego, co duchowe. To właśnie z tego powodu Bóg pozwala nam skupiać swoją uwagę na Nim w materialnej formie, którą jesteśmy w stanie zobaczyć.

Ludzie mówią, że jeśli Bóg jest duchem, w jaki sposób można zobaczyć Go materialnymi oczami? Faktem jest, że nie możemy tego uczynić. Dlatego w swym miłosierdziu Bóg pojawia się w materii dając nam możliwość ujrzenia Go. Dzięki temu możemy skupiać na Nim naszą uwagę, możemy dla Niego gotować, służyć, możemy wykonywać tak wiele wspaniałych służb dwadzieścia cztery godziny na dobę. I większość z nas spotyka się razem, by Go gloryfikować. To jest pięknem i słodyczą wielbienia Bóstw Boga.

Radhanath Swami - dla przyjemności Boga.

Nie mówimy a aspekcie Boga odnośnie Jego gniewu i kary wobec grzeszników. Mówimy o esencji chwały Pana w świecie duchowym, jako wszech-atrakcyjnej Osoby. Gdy wnika do naszych serc, kradnie naszą miłość Swym nieograniczonym pięknem, słodyczą i miłością. To jest ostatecznym doświadczeniem. Jednak istnieje wyłącznie jeden sposób na osiągnięcie tej miłości. Zdobywa się ją dzięki łasce Pana. Łaska ta pojawia się proporcjonalnie do naszego nastroju służenia, jak bardzo pragniemy dawać Bogu i innym bez samolubności i egoizmu. Gdy wielbiciel intonuje imiona Pana, aspiracją nie powinno być gromadzenie bogactwa, cieszenie się przyjemnościami zmysłów, czy zyskanie popularności i sławy. Powinno to być po prostu ofiarowaniem miłości dla przyjemności Boga.

czwartek, 21 kwietnia 2011

Radhanath Swami - kto jest drogi Panu?

Wstęp do świata duchowego nie jest osiągany na mocy naszej pamięci, czy zdobyciu doskonałości w rozmaitych dziedzinach. Nie jest również osiągany poprzez ścisłe wyrzeczenia, czy ofiarowywanie ogromnych dotacji. Osiągany jest wyłącznie dzięki łasce Pana. Gdy jest zadowolony z naszego postępowania, promuje nas do Swej osobistej siedziby. Gdy zabiera nas z powrotem do świata duchowego, musi żyć w naszym towarzystwie przez resztę wieczności. Myślisz, że chce On jakiejś egoistycznej osoby, która dziennie intonuje kilka mantr, lub wykonuje takie wyrzeczenia, jak odmawianie sobie jedzenia, czy snu? Nie. Weźmie wyłącznie tych ludzi, którzy są Mu drodzy. A kim są te osoby? To ci, którzy są drodzy Jego wielbicielom. Zatem formułą, poprzez którą możemy stać się bliscy i drodzy Panu jest asystowanie Mu w obdarowywaniu innych Jego przesłaniem i czynienie w tym celu poświęceń. Jednak nie możemy dać czegoś, czemu nie jesteśmy samemu oddani. Dlatego w pierwszej kolejności powinniśmy wypełniać nasze śluby. W jaki sposób możemy dać innym Święte Imię jeśli samemu nie jesteśmy od Niego uzależnieni. Zatem powinniśmy kultywować głębokie przywiązanie do intonowania, słuchania rozrywek Boga oraz Jego przesłania. W stopniu, w jakim jesteśmy przywiązani do tych rzeczy, będziemy upełnomocnieni do przekazania łaski parampara cierpiącym duszom tego świata. Na tym polega nasze życie. To jest naszym celem. To sprawi, że staniemy się drodzy Panu.

Radhanath Swami o prawdziwej miłości.

Nawet w tym świecie prawdziwa miłość nie jest samolubna - jest bezinteresowna, sprawiając, że jest się gotowym do poświęceń dla ukochanego. Ta miłość jest w stanie rzeczywiście przynieść satysfakcję sercu, gdyż jest w niej odrobinę rzeczywistości. Dlaczego? Ponieważ tak wygląda natura miłości w doskonałym stanie - miłości duszy do Prawdy Absolutnej, Krsny, źródła wszelkiej miłości. On jest źródłem wszelkiego piękna, wszelkiej wiedzy, siły, bogactwa i wyrzeczenia. Z tego powodu jest ostatecznym obiektem miłości każdego. Podporządkowanie Krsnie jest sposobem na wyrażenie naszej miłości. W rzeczywistości jest źródłem najwyższego schronienia i szczęścia.

Radhanath Swami - kochaj chorego, nienawidź chorobę.

Osoba, która rozumie Boga postrzega na równi wszystkie żywe istoty. Nie ważne jest, czy istotą tą jest kobieta, czy mężczyzna, ktoś bogaty, czy biedny. Utrzymuje tę wizję bez względu na kastę, społeczność, religię, czy gatunek życia. Widzimy, że są to jedynie tymczasowe desygnaty, przez które przechodzi dusza. Gdy rozumiemy Boga wewnątrz naszych serc, możemy dostrzec Go w sercu każdej żywej istoty. Wówczas możemy nienawidzić choroby jednocześnie spontanicznie kochając chorego. Na duchowej platformie widzimy każdą żywą istotę, jako brata lub siostrę. Ta duchowa platforma jest rzeczywistością - widzieć wszystko w związku z Prawdą, w związku z Najwyższym Panem. Ta realizacja może zostać łatwo osiągnięta poprzez ten sam proces, który sprawił, że zapomnieliśmy o Prawdzie. Jest nim towarzystwo. Jeśli będziemy posiadać towarzystwo osób, które mówią, że Krsna jest Najwyższą Osobą Boga, którego objawiają pisma objawione, który kochany jest przez wszystkich wielkich świętych, który jest wewnątrz naszych serc i pomiędzy każdym atomem oraz że możemy kochać Go i Mu służyć, wówczas naturalnie będziemy widzieć Go wszędzie.

niedziela, 17 kwietnia 2011

Radhanath Swami - czas - terorysta.

W rezultacie swej tymczasowej natury, świat ten jest miejscem chaosu i niedoli. Na mocy czasu wszystko podlega procesowi destrukcji. Czas terroryzuje życie każdej osoby. Tuż po narodzinach nasze serce zaczyna bić i każde jego uderzenie jest niczym tyknięcie zegara. Moc czasu pochłania długość naszego życia. Nawet w czasach pokoju i wolności, każdy musi doświadczyć starości, chorób i śmierci. Krsna wyjaśnia w Bhagavad-gicie: "Z powodu tymczasowej natury tego świata, nie może być tutaj ani prawdziwego szczęścia, ani prawdziwego pokoju."

Radhanath Swami opomyślności w cierpieniu.

Z pozornych niepomyślnych okoliczności rodzi się najbardziej pomyślna sposobność służby oddania. Jako, że świat ten jest miejscem, w którym cierpienie jest czymś nieuniknionym, Pan uczy nas tej lekcji raz za razem.

Problemy, których doświadczamy są największą sposobnością dla samorealizacji. Jest to jednym z powodów dlaczego ten wiek kłótni i hipokryzji jest najlepszym czasem dla świadomości Boga. W rzeczywistości każdy wiek daje możliwość przebudzenia w nas czystej miłości Boga. Jednak konieczną kwalifikacją do osiągnięcia tego stanu jest uważne wołanie Imienia tak, jak dziecko woła swoją matkę. Jeśli wszystko w naszym życiu idzie gładko, nie wołamy Świętego Imienia, a jedynie intonujemy w rytualistyczny sposób. Jako, że współczesny wiek jest tak pełen cierpienia, jest najlepszą z możliwych sytuacji. W takich warunkach bezsilne wołanie o łaskę Pana poprzez Jego Święte Imiona jest czymś najbardziej naturalnym.

czwartek, 14 kwietnia 2011

Radhanath Swami o prawdziwym szacunku do samego siebie.

Szacunek dla prawdziwej jaźni, a nie tymczasowej fałszywej jaźni jest prawdziwym szacunkiem do samego siebie. Prawdziwą naturą jaźni jest bycie sługą sługi sługi sługi. Gdy naprawdę staramy się żyć zgodnie z tą zasadą, jest to prawdziwym szacunkiem do samego siebie, gdyż szanujemy naturę tego, kim jesteśmy. Jest to szacunkiem wobec Boga i szacunkiem wobec wszystkich żywych istot. Gdy szanujesz innych doznajesz dużo większej satysfakcji, niż wtedy, gdy starasz się szanować samego siebie. W szanowaniu innych i obdarowywaniu ich otrzymujemy największe błogosławieństwo - miłość. Zatem prawdziwy szacunek do samego siebie nie jest egoizmem. Prawdziwym szacunkiem do samego siebie jest szanowanie Boga wewnątrz naszych serc, szanowanie naszej prawdziwej natury i bezinteresownie szanowanie wszystkich żywych istot. Może zdawać się, że jest to coś niemożliwego do wykonania, jest to jakaś teoretyczna idea. Jednak jest to dla nas czymś najbardziej naturalnym. By to zrealizować potrzebne jest tylko odrobinę oczyszczenia.

środa, 13 kwietnia 2011

Radhanath Swami - festiwale nas jednoczą.

Podlewając korzeń drzewa odżywiasz wszystkie jego części. W stopniu w jakim nasza świadomość jest niczym gałąź połączona z drzewem i z jego korzeniem - Krsną, w takim stopniu doznajemy największej ekstazy i przyjemności widząc przyjemność, jaką doznaje On podczas kąpieli z kwiatów. W stopniu w jakim nasza świadomość jest gdzieś indziej, nie mając związku z korzeniem, nie jesteśmy w stanie zrealizować ekstazy, która się do nas zbliża. Zatem to jest prawdziwą przyjemnością, najwyższą przyjemnością - dać przyjemność Krsnie, który jest oceanem wszelkiej przyjemności. I to jest prawdziwym społeczeństwem, gdy zbieramy się wszyscy zjednoczeni w jednym celu - by dać przyjemność Krsnie. Jak wspaniale Krsna zaaranżował tak wiele okazałych, ekscytujących i pełnych dynamiki festiwali. Każdy z nich jest wyjątkowy i jeden w swoim rodzaju, byśmy mogli nieustannie zbierać się razem w miłości dla Krsny, by Mu służyć i intonować Jego Święte Imiona.

Radhanath Swami o brudnej wodzie.

Woda spadająca z chmury jest czysta i przezroczysta. Jednak, gdy tylko upadnie na ziemię staje się mętna. Brud nie jest wodą. Jest po prostu z nią zmieszany przez co woda traci swą przezroczystość. Imię Boga jest czyste. Mając towarzystwo tego, co czyste stajemy się czyści. Rozwijając właściwy nastrój oczyszczamy się i możliwe jest wówczas zrealizowanie naszej oryginalnej natury. Oryginalnie jesteśmy pełni miłości i błogości. To nie jest tylko teorią. Każdy może tego bezpośrednio doświadczyć. Realizacja ta nie ma nic wspólnego z naszym społecznym, czy finansowym statusem, wykształceniem, narodowością, kastą, czy płcią. Jedynym, co jest wymagane do jej osiągnięcia to szczerość i prostota.

Radhanath Swami o wydostaniu się z więzienia.

Sukces w życiu nie ma nic wspólnego z aranżowaniem komfortowej sytuacji w tym świecie. Prawdziwym sukcesem jest wydostanie się z tego świata. W więzieniu istnieją cele pierwszej, drugiej, trzeciej i czwartej klasy. Bez wątpienia poprawą jest wzniesienie się do celi pierwszej klasy z brudnej i obleśnej celi czwartej klasy. Jednak nie to jest celem życia. Tą samą energię, którą spożytkowujesz na wzniesienie się na wyższy status poprzez przekupywanie strażników i oficjałów w więzieniu, możesz przeznaczyć na kontakt z prawnikiem w celu znalezienia prawdziwego rozwiązania, jakim jest wydostanie się na zewnątrz. Na podobnej zasadzie ludzie są bardzo skorzy do czynienia prób stworzenia wspaniałej sytuacji w świecie cierpienia, miejscu gdzie śmierć będzie ostatecznym ciosem rozwiewających ich sny. Jeśli jednak tą samą energię, poprzez którą zmagają się i trudzą, by być szczęśliwi w tym świecie zainwestują w świadomość Boga, rozwiążą swoje problemy na zawsze.

wtorek, 12 kwietnia 2011

Radhanath Swami o czyszczeniu lustra.

Imię Pana oczyszcza lustro naszego serca. Gdy lustro przykryte jest kurzem - a tym właśnie jest ahankara (fałszywe ego), nie jesteśmy w staniej ujrzeć własnego odbicia. Spoglądamy w lustro i jedyną rzeczą, którą widzimy jest bród. Identyfikujemy się i żyjemy zgodnie z tym odbiciem. Jeśli jednak zaczynamy czyścić lustro usuwając wszystkie zanieczyszczenia, wówczas możemy zobaczyć siebie takimi, jakimi jesteśmy w rzeczywistości. Tym właśnie jest proces intonowania imion Boga. Sprowadza on naszą świadomość z powrotem do oryginalnego i naturalnego stanu miłosnego sługi Boga.

Radhanath Swami o wielbieniu bożków.

Możemy zobaczyć, że w wielu religiach świata istnieje wielka niechęć wobec wielbienia bóstw w świątyni. Nazywają to wielbieniem bożków. Wielbienie bożków jest dwóch rodzajów - gdy ktoś tworzy wyobrażoną, opartą na przesądach formę i wymyśla własną metodę wielbienia oraz gdy ktoś wielbi Boga wyłącznie dla spełnienia materialnych ambicji. To jest wielbieniem bożków. Czterdzieści lat temu, ogół społeczeństwa w krajach zachodu był praktycznie nieświadomy zasad Wedyjskich. Nie istniało pojęcie pięknej i naukowej metody prana pratistha - przywoływania Pana, by zaakceptował naszą miłość i służbę poprzez świętą formę vigraha - bóstwa. Z tego powodu przeniesiono pojęcie wymyślonego, spekulacyjnego i opartego na przesądach procesu wielbienia bożków na naukowy proces wielbienia Bóstw. Warto zaznaczyć, że zasada skupiania umysłu na formie Boga istniała od zawsze i wykonują ją nawet ci, którzy praktykują religie potępiające tak zwane wielbienie bożków. Muszą mieć jakiś obiekt skupienia. Dla Sikhów tym obiektem jest praca. Jest ich uwielbionym bóstwem, w którym są w stanie doświadczyć Boga. Muzułmanie składają pokłony w kierunku Mekki bez względu na to, gdzie się znajdują na Ziemi. Mekka jest ich bóstwem, do którego sięgają w poszukiwaniu esencji Boga. Jest to fizyczne miejsce, forma. A Chrześcijanie, w każdym kościele stają przed krzyżem i całują go, klękają przed nim, modlą się i błagają o łaskę. Żydzi mają Torę, którą trzymają na ołtarzu. Określonego dnia dekorują ją koroną i klejnotami, całują ją, składają jej pokłony i wielbią. W ten sposób każda religia odczuwa wielką potrzebę zbierania się wokół formy, którą postrzegają, jako esencję Boga. Możemy się przekonać, że czyni to każda religia. Każda religia wykonuje wielbienie bóstw. W religii Wedyjskiej wielbienie to jest bardzo naukowym procesem, który przekazał nam Bóg. Podążają za nim wszyscy wielcy święci.

Radhanath Swami - nastrój służenia objawia Pana.

Nie możemy zrozumieć Boga za pomocą przytępionego, zanieczyszczonego umysłu i zmysłów. Nasze zmysły ulegają oczyszczeniu wyłącznie wtedy, gdy świadomość zostanie nasycona nastrojem służenia. Pan objawia nam prawdę proporcjonalnie do tego nastroju. Na przykład, gdy intonujemy imiona Pana możemy oczyścić całą świadomość po prostu używając języka. Gdy intonujemy imiona Pana przywołujemy Jego boską obecność. Pan objawia się stosownie do nastroju, w jakim się do Niego zbliżamy. Zatem nie tylko staramy się intonować imiona Pana, ale również staramy się intonować w nastroju służenia, który sprawi Mu przyjemność. To właśnie ten nastrój prawdziwie przyciąga Pana i skłania Go do objawienia Siebie poprzez Święte Imię.

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Radhanath Swami o sukcesie nauczania.

Kim jesteśmy, by kogokolwiek nauczać? Jakie mamy prawo, by przyjmować taką pozycję i uczyć kogoś, co jest dla niego dobre? Jedynym prawem jest moc sukcesji uczniów, która nas upełnomocnia. Nigdy nie powinniśmy myśleć o sobie: "Jestem dobrym nauczycielem." Acaryowie (święte osoby, które nauczają swoim przykładem) nie myślą w taki sposób! Podążając za ich przykładem powinniśmy modlić się o stanie się marionetką kontrolowaną przez łaskę mistrza duchowego i Boga. Powinniśmy zrozumieć, że ludzie rozumieją nasz przekaz wyłącznie wtedy, gdy jesteśmy upełnomocnieni. Jako nauczający, nie jesteśmy w stanie zmienić serc innych naszym oczytaniem, charyzmą, pięknem, czy jakimkolwiek innym sposobem. Prawdziwym nauczycielem jest osoba, która budzi w innych prawdziwą inklinację do miłości Boga. To osoba, która przebudza duszę. Jeśli będziemy powtarzać słowa wielkich dusz, a raczej jeśli pozwolimy wielkim duszom mówić poprzez nas stając się instrumentem ich łaski, wówczas odniesiemy prawdziwy sukces w nauczaniu.

Radhanath Swami - czym jest miłość?

Caitanya Caritamrta (najbardziej uznana biografia Pana Caitanyi) zdefiniowała czym jest miłość. Uczucie, poprzez które pragniemy przyjemności dla nas samych nazywana jest kamą - pożądaniem. To pożądanie jest podstawą materialnej egzystencji. Jest niczym ogień, który nigdy nie może zostać ugaszony. Tak długo, jak karmimy ogień płonącego pragnienia egoistycznej przyjemności, tak długo głód będzie się tylko zwiększał. Ale czym jest prema - miłość? Jest całkowitym ofiarowaniem serca dla przyjemności obiektu naszej miłości. Nawet w tym świecie, najbardziej satysfakcjonującym związkiem miłości nie są romantyczne uniesienia, które oglądamy na filmach, gdyż tego typu miłostki nie trwają długo. Prawdziwą przyjemność sercu daje prawdziwa miłość wynikająca z poświęcenia i dedykacji.

Radhanath Swami o jednoczącej mocy wielbienie Bóstw.

Powinieneś wielbić Boga dekorując Go kwiatami i pozwolić każdemu, by mógł zobaczyć Jego piękno. Wszyscy jesteśmy zainteresowani oglądaniem pięknych rzeczy - mężczyźni pragną oglądać piękne kobiety, kobiety pragną oglądać pięknych mężczyzn. Pragniemy dekorować się na tak wiele wspaniałych sposobów tylko po to, by inni na nas patrzyli. Tak istnieje nie mające końca współzawodnictwo w staraniach stania się pięknym, możliwości oglądania piękna i w szczególności posiadania tego, co piękne. Jednak możemy stać się transcendentalni wobec całej tej materialnej świadomości, gdy tylko nauczymy się doceniać piękno Boga. Jego piękno nie przejawia się w tym, co posiadamy. To piękno jest w naszym nastroju służenia.

Załóżmy, że pragnę pięknego samochodu, stroju lub biżuterii. Gdy udaję się do świątyni myślę, że Bóg należy do mnie, choć należy On w równym stopniu do każdej innej istoty. Gdy w świątyni stajemy przed Jego obliczem myślimy, że osobiście jest On tylko nasz. Każdy tak myśli. Czy każdy myśli w taki sposób o twoim pięknym samochodzie, twojej pięknej biżuterii, czy meblach w domu? Tak. Myślimy: "To jest moje, a nie twoje. To należy do ciebie, a nie do mnie." Lecz Bóg należy do wszystkich. Czy w świątyni znajdzie się choć jedna osoba, która uważa, że Bóg nie należy do niej? Nie. Każdy uważa, że Bóg należy do niego i myśli: "Ta piękna forma... Ona należy do mnie, mogę przyjść tutaj kiedykolwiek zechcę, by Ją oglądać. Mogę dla Niej intonować, tańczyć, gotować... Ona jest moja." Każdy tak myśli. Nie ma współzawodnictwa. W taki sposób obecność Boga posiada moc, która nas jednoczy.

wtorek, 5 kwietnia 2011

Radhanath Swami - kochać i być kochanym.

Srimad Bhagavatam (Wedyjski Tekst) wyjaśnia, że najwyższym zajęciem dla całej ludzkości jest miłosna służba dla Najwyższego. Taka miłość musi być bezwarunkowa i niczym nie motywowana, by całkowicie zadowolić jaźń. Każda żywa istota poszukuje i tęskni za jedną jedyną rzeczą w każdym z aspektów życia - przyjemnością. Istnieje przyjemność zmysłowa, przyjemność umysłu, jednak istnieje wyłącznie jedna rzecz, będąca w stanie obdarzyć przyjemnością serce - miejsce spoczynku duszy. Tą rzeczą jest miłość - kochać i być kochanym.

Radhanath Swami o zapomnieniu.

Z definicji, Vaisnava (wielbiciel) jest para dukha dukhi - troszczy się o duchowe dobro innych żywych istot oraz odczuwa wielki ból na widok cierpienia innych. Ludzie cierpią na skutek różnorodnych reakcji czynów popełnionych w nieświadomości własnej konstytucjonalnej pozycji, wiecznego sługi Pana. Z powodu tej ignorancji osoba raz za razem popełnia grzeszne czynności nawet po tym, jak odpokutowała za popełnione wcześniej grzechy. Można tu przytoczyć analogię słonia. Słoń bierze kąpiel, jednak na skutek własnej głupoty wychodzi z wody i znów zaczyna się tarzać w kurzu. Podobnie jest w naszym przypadku. Jeśli nasiono pragnienia zadowalania zmysłów wciąż pozostaje w naszym sercu, jest tylko kwestią czasu, jak ponownie zostaniemy zmuszeni do popełniania grzesznych czynności nawet po tym, jak odpokutowaliśmy za popełnione grzechy.

niedziela, 3 kwietnia 2011

Radhanath Swami o podporządkowaniu w miłości.

Podporządkowanie w materialnym słowa znaczeniu oznacza utratę. Na przykład Mahatma Gandhi zorganizował protest bez przemocy, który fachowo zrównoważył Subhasha Chandra Bose wypowiedzeniem brutalnej wojny Brytyjczykom. Wówczas Brytyjczycy podporządkowali się mówiąc: "Możesz uczynić Indie niezależnym stanem." Jednak nie było to tym, czego pragnęli. Przegrali. Indie wygrały, Brytyjczycy przegrali. Podobnie siły przymierza z Rosją i Ameryką na czele odniosły zwycięstwo, podczas gdy Niemcy oraz Japonia przegrały i zostały zmuszone do podporządkowania. Zatem w powszechnym wyobrażeniu podporządkowanie oznacza utracenie czegoś. Jest to coś niepożądanego, do czego zostajemy zmuszeniu siłą. Jednak w Sanskrycie znaczenie słowa saranagati jest zupełnie przeciwne. Saranagati jest najbardziej pozytywną ekspresją naszej wdzięczności i miłości. Jest to najbardziej radosne doświadczenie serca. Nie może być mowy o miłości bez podporządkowania (saranagati). Miłość nie jest egoistyczna. Miłość jest dla ukochanego.

Radhanath Swami o wiecznej naturze.

Sanatana Dharma znaczy rzeczywistość. Znaczy to, że naszą wieczną naturą jest służenie - służenie Bogu. Poprzez tę służbę realizujemy Jego miłość. Zasadniczą aspiracją każdej żywej istoty jest odnalezienie przyjemności doskonałej miłości. To z jej powodu ludzie zabijają, okradają, upijają się i biorą narkotyki. To przez nią grają na wyścigach wygrywając lub tracąc pieniądze. To dlatego chodzą do kina i oglądają telewizję, rozdają jałmużnę, szukają męża, żony, dziewczyny lub chłopaka. To z jej powodu pragną związków. Jeśli zbadasz każdą motywację istoty ludzkiej okaże się, że wynika ona z pragnienia przyjemności lub jest reakcją na frustrację nie otrzymania tej przyjemności. A istnieje wyłącznie jedna przyjemność, która jest w stanie zadowolić serce - miłość. Jeśli posiadasz wszystko poza towarzystwem ludzi, którzy cię kochają, i których kochasz samemu, twoje życie jest nieszczęśliwe. Jest samotne i puste. Zatem to właśnie miłość jest rzeczywistością i tym, co nas łączy.

Radhanath Swami o ogolonej głowie i prawdziwym życiu.

Wielbiciele ubierają się w sposób, który pozwala im pamiętać o swej prawdziwej tożsamości. To nie tak, że należy bezwzględnie wykonywać te zewnętrzne rzeczy. Jednak jeśli już ktoś to robi, powinien zrozumieć to we właściwej perspektywie. Na przykład, dlaczego niektórzy wielbiciele golą swoje głowy? Czynność ta jest symboliczna. Reprezentuje śmierć ego, gdyż piękne włosy są czymś, co daje ludziom piękno i prestiż. We wszystkich wielkich religiach, bez względu na to, czy ktoś jest mnichem Chrześcijańskim, Buddyjskim, Hinduskim czy Vaisnavą, golenie głowy jest wyrazem śmierci ego, która pozwala na rozpoczęcie prawdziwego życia, jako sługi Boga.

czwartek, 31 marca 2011

Radhanath Swami o śmierci jako życiu wiecznym.

Sposób, w jaki postrzegamy śmierć jest kwestią naszej realizacji. Istnieje przykład, w którym śmierć została porównana do kota. Gdy w jego pysku znajduje się mysz, widzi ona kota, jako śmierć uosobioną. Jest straszny i przerażający. Jednak, gdy w pysku kotki znajdują się małe kociaki, widzą ją jako najbardziej kochającą matkę. To ten sam kot. Postrzeganie zmienia się stosownie do szczególnego stanu świadomości. Krsna mówi w Bhagavad-gicie: "Jestem śmiercią uosobioną." Ostatecznie na mocy czasu wszystkich nas spotka śmierć i Krsna mówi: "Jestem uosobionym czasem." Zatem, gdy jesteśmy wielbicielami postrzegamy miłość, łaskę i piękno Boga za życia, jak i za śmierci.

Radhanath Swami o fundamencie prawdziwej wiedzy.

Fundamentem prawdziwej wiedzy jest charakter - cechy, które posiadamy. A podstawowymi cechami wielbiciela są prostota, pokora, przebaczenie, tolerancja oraz bardzo szczera chęć służenia Panu i wielbicielom. To również służenie ludziom, służenie wszystkim żywym istotom i intonowanie Świętych Imion.
Jaki jest pożytek z wielkiej wiedzy, jeśli nie jesteśmy w stanie współpracować ze sobą? Współpraca wymaga przebaczenia, tolerancji i szacunku. To ona zadowala guru i Boga. Pomimo posiadanej wiedzę i praktykowania wyrzeczeń, jeśli nie współpracujemy ze sobą przyczynia się to wyłącznie do niezadowolenia guru i Boga. W rzeczywistości niweczy to wszystkie rzeczy, które staramy się rozwinąć. Z duchowego punktu widzenia, Bóg i guru nie dbają o nasze wyrzeczenia i wiedzę, jeśli nie potrafimy ze sobą współpracować. Fundamentem bhakti jest dobry charakter. Filozofia jest warta bardzo mało lub nic, jeśli nie przyczynia się do powstania dobrego charakteru.

Radhanath Swami - władać w piekle, czy służyć w niebie?

W towarzystwie ludzi obdarzonych wiarą, w naszych sercach budzi się ta sama naturalna wiara. Wiara nie jest czymś, co ktoś może nam narzucić. Jest niczym nasiono, które budzi się w sprzyjającym otoczeniu. Jeśli jest właściwie podlewane, rośnie przekształcając się w piękny kwiat. Zatem, by osiągnąć tak silną wiarę, dzięki której jesteśmy gotowi podjąć oczywiste wielkie ryzyka, najważniejsza jest sadhu-sanga. Sadhu-sanga to towarzystwa ludzi obdarzonych oddaniem. Bez takiego towarzystwa, kampania Mayi, czy też iluzji, która jest wokół nas pośrednio lub bezpośrednio, będzie utwierdzała nas w przekonaniu, że lepiej władać w piekle niż służyć w niebie. Będzie mówiła, że lepiej jest być posiadaczem i tym, który się cieszy w tym świecie iluzji, niż sługą w ekstatycznym królestwie dedykacji i oddania dla Pana.

piątek, 25 marca 2011

Radhanath Swami o wierze.

Żadna ilość studiów pism objawionych, wyrzeczeń lub dobroczynności nie jest w stanie pomóc nam w poznaniu Boga. Jedynym sposobem jest podążanie śladami świętych osób. Gdy wierzymy w ten proces, wiara ta pokaże nam drogę. Ale czy wiara jest naukowa? Nauka również opiera się na wierze. Naukowcy pokładają wiarę w innych naukowców. Wiara przejawia się w każdym momencie naszego życia. Istnieje nieświadomie nawet podczas oddychania. Dzięki niej wierzymy, że z każdym oddechem otrzymamy tlen konieczny dla naszego funkcjonowania. Jednak, by zerwać ograniczenia zmysłów, umysłu, inteligencji i ego, potrzebny jest inny rodzaj wiary - wiary w przykłady z żyć wielkich świętych.

Radhanath Swami o miłości wobec centrum istnienia.

Kochanie Boga, który jest centrum całej egzystencji, spontanicznie pozwala nam kochać każdą żywą istotę, Jego cząstkę. Gdy zrealizujemy boską miłość, która znajduje się wewnątrz naszych serc będziemy postrzegać wszystkich, jako naszych przyjaciół i krewnych. Żywe istoty są częścią Boga tak, jak promienie słoneczne są częścią słońca. Nierozdzielna część Boga może być postrzegana w każdej żywej istocie bez względu na płeć, narodowość, czy kastę. Gdy zrozumiemy nasz związek z Bogiem zobaczymy, że każda istota go również posiada. To poczucie jedności łączy nas tworząc miłość i współczucie wobec każdego.

Radhanath Swami - wszyscy jesteśmy czyści.

Zasadniczo wszyscy jesteśmy czyści. Jako cząstki Boga jesteśmy wieczni, pełni wiedzy i błogości. Po prostu musimy rozpoznać, zrealizować i doświadczyć esencję naszego jestestwa. Wówczas odnajdziemy nieograniczoną i czystą ekstazę miłości Boga w każdej sytuacji naszego życia. Ta miłość nie jest sentymentalną cielesną atrakcją. Jest prawdziwą, czystą i wieczną miłością duszy wobec Boga.

niedziela, 20 marca 2011

Radhanath Swami o wiedzy serca.

Krsna mówi w Bhagavad Gicie: "Jestem źródłem wszystkich materialnych i duchowych światów, wszystko emanuje ze Mnie. Mędrcy, którzy wiedzą o tym doskonale angażują się w miłosną służbę wielbiąc Mnie z całych serc." Mądrością jest wiedza serca, nie mózgu. To serce, a nie mózg jest tronem naszej świadomości.

piątek, 18 marca 2011

Radhanath Swami o podporządkowaniu.

Nastrój, w którym osoba może przyjąć schronienie w Panu przepełniony jest pokorą, wdzięcznością i tolerancją. To poprzez ofiarowanie wszelkiego szacunku innym, nie oczekując go dla siebie można z łatwością podporządkować się Panu. Podporządkowanie to nie tylko robienie tego, co inni karzą. Jest to wyłącznie powierzchowne zrozumienie. W głębi, podporządkowanie to brak ego. Oznacza to posiadanie pokory, która sprawia, że bez względu na sytuację, osoba staje się bez bezwarunkowo własnością Pana. Ten, kto się podporządkowuje, przyjmuje objęcie i odrzucenie z równym wdziękiem. Ten, kto się podporządkowuje wita przeszkody i postrzega je jako błogosławieństwa, jako pomoc w zwiększeniu intensywności i szczerości poszukiwania schronienia Pana i Jego Świętych Imion.

Radhanath Swami - blask z rozwianych chmur.

Naturą duszy jest podporządkowanie się Bogu. Jeśli naszym pragnieniem jest cieszenie się niezależnie od Niego, okrywa On naszą świadomość chmurą iluzji. Tak zapominamy związek, który nas z Nim łączy i zaczynamy utożsamiać się z materialnym ciałem, przyjmując go za nas samych. Cała materialna egzystencja działa w oparciu o tę chmurę iluzji. Dzięki towarzystwu wielbicieli i intonowaniu Świętych Imion jesteśmy jednak ją w stanie rozproszyć. Wówczas pojawia się blask naszej prawdziwej natury miłosnego sługi Boga - tak jak pojawia się blask słońca, gdy zostaną rozwiane chmury.

Radhanath Swami o dumie i gniewie.

Na ścieżce oddania może pojawić się mnóstwo przeszkód - ocean przeszkód - jednak wielbiciele przekroczą go z łatwością, gdyż są chronieni przez Pana. Wielbiciele nie posiadają dumy, a gdzie nie ma dumy, tam nie ma i gniewu. Z drugiej strony, ci, którzy nie podporządkowują się Panu z łatwością zostaną przez ten ocean pochłonięci. Jeśli jednak uda im się go przekroczyć na mocy wykonanych wyrzeczeń - stają się dumni. A gdy są dumni z łatwością wpadają w gniew. Mogą przekroczyć cały ocean materialnych pokus i przeszkód, jednak utopią się w maleńkiej kałuży - wielkości odcisku kopytka cielęcia - którą reprezentuje ich gniew. Osoby będące mistykami, jednak nie posiadający oddania dla Pana tracą wszystkie rezultaty swoich wyrzeczeń i mistycyzmu. Ci, którzy szukają schronienia Boga osiągają Jego boską łaskę i stają się nieomylni.