niedziela, 17 kwietnia 2011

Radhanath Swami opomyślności w cierpieniu.

Z pozornych niepomyślnych okoliczności rodzi się najbardziej pomyślna sposobność służby oddania. Jako, że świat ten jest miejscem, w którym cierpienie jest czymś nieuniknionym, Pan uczy nas tej lekcji raz za razem.

Problemy, których doświadczamy są największą sposobnością dla samorealizacji. Jest to jednym z powodów dlaczego ten wiek kłótni i hipokryzji jest najlepszym czasem dla świadomości Boga. W rzeczywistości każdy wiek daje możliwość przebudzenia w nas czystej miłości Boga. Jednak konieczną kwalifikacją do osiągnięcia tego stanu jest uważne wołanie Imienia tak, jak dziecko woła swoją matkę. Jeśli wszystko w naszym życiu idzie gładko, nie wołamy Świętego Imienia, a jedynie intonujemy w rytualistyczny sposób. Jako, że współczesny wiek jest tak pełen cierpienia, jest najlepszą z możliwych sytuacji. W takich warunkach bezsilne wołanie o łaskę Pana poprzez Jego Święte Imiona jest czymś najbardziej naturalnym.