piątek, 26 listopada 2010

Radhanath Swami o materialnym i duchowym strachu.

Powinniśmy obawiać się włącznie jednego - by nigdy nie zapomnieć Boga. Tak długo jak wielbiciel pamięta Pana, tak długo jest doskonale usytuowany. Modli się: "Mój najdroższy Panie, możesz odebrać lub podarować mi cokolwiek pragniesz. Jednak osobiście pragnę tylko jednej rzeczy - bym zawsze mógł Cię pamiętać. Boję się tylko jednego, że mogę o Tobie zapomnieć." Taki rodzaj strachu zawsze utrzymuje wielbiciela przy lotosowych stopach Pana. Z drugiej strony, materialny strach opiera się na przywiązaniu do przemijających przedmiotów zmysłów. Dotąd dopóki nie jesteśmy całkowicie odwiązani od materialnego życia, prawdziwy transcendentalny strach nie obudzi się w naszym sercu. Jednak w naszym stanie, mając tak wiele obaw, powinniśmy nauczyć się bać tylko jednej rzeczy. Nie możemy sprawić, że strach zniknie. Możemy go jednak skierować ku Bogu, bojąc się, że Go zapomnimy lub ponownie rozczarujemy.