wtorek, 10 sierpnia 2010

Radhanath Swami o pokorze.

Pokora nie jest słabością. Nieświadomi ludzie uważają, że być pokornym to być słabym. Oczywiście może jest to i prawdą odnośnie materialnej koncepcji pokory. Jednak nie to jest pokorą. Prawdziwa pokora to świadomość, że moc Boga jest wewnątrz mnie i wewnątrz wszystkiego. To porzucenie ego, które mówi: "Ja jestem sprawcą." To całkowite zanurzenie się w prawdzie, że Krsna jest sprawcą oraz stanie się instrumentem najwyższej mocy. Prawdziwa pokora jest największą siłą w całym stworzeniu ponieważ łączy nas z mocą Prawdy Absolutnej. Tak długo jak posiadamy fałszywe ego, tak długo to połączenie nie będzie możliwe. Ta moc jest wokół nas i pokora dostraja nas do niej. Ego dostraja nas do innych częstotliwości i po prostu komplikuje nasze życie... To właśnie z tego powodu pozostajemy w tym świecie. Ponieważ obwiniamy ludzi, obwiniamy innych za sytuację, w której jesteśmy. Tak naprawdę nigdy nie szukamy rozwiązania - nie zwracamy się do Boga. Gajendra nie obwiniał krokodyla, ani też nie obwiniał członków rodziny i swych przyjaciół, którzy nie byli mu w stanie pomóc. Po prostu zrozumiał, że ta sytuacja jest sposobnością, by zwrócić się do Boga. Tak osiągnął doskonałość. Dał z siebie wszystko. My również powinniśmy dać z siebie wszystko zmagając się z przeciwnościami losu.